Prezesi Ekstraligi Żużlowej już ją poznali. Zrobiła na nich ogromne wrażenie, walcząc o prawa do pokazywania PGE Ekstraligi. Wtedy przegrała, ale na odchodne miała rzucić, że nie wyobraża sobie kolejnej porażki. Kiedy za rok rozpoczną się rozmowy o nowej umowie telewizyjnej, to Priya Dogra, zrobi wszystko, żeby najlepsza liga świata trafiła do Discovery. Na polskich działaczach Dogra zrobiła lepsze wrażenie niż Ribeiro Prezesem i dyrektorem zarządzającym Warner Bros jest od kwietnia 2022. Wcześniej, przez blisko 13 lat, sprawowała różne funkcje w WarnerMedia. Gdy Discovery pojawiło się, jako poważny gracz w żużlu, to Dogra zapadła naszym decydentom w pamięć bardziej niż Francois Ribeiro. Dziwiono się nawet, że to Francuz pokieruje Discovery Speedway Events. Dogra była bardziej konkretna w negocjacjach. Wiedziała, czego chce. Przegrała co prawda walkę o prawa do pokazywania PGE Ekstraligi (Discovery chciało wziąć wszystko), ale już zapowiedziała, że wróci z nową ofertą, kiedy przyjdzie na to czas. Dogra jeszcze ma powalczyć o PGE Ekstraligę Wizja PGE Ekstraligi na jednym z playerów Discovery, to bardzo realna sprawa. Obecna umowa Ekstraligi z Canal+ wygasa z końcem października 2025, więc szykuje się nam naprawdę interesująca walka o prawa od 2026. W PZM słyszymy, że Dogra przejmując dowodzenie w Grand Prix, zyskałaby doświadczenie, które pozwoliłoby jej lepiej poznać żużlowy rynek. Pytanie, jakie decyzje podejmie Discovery? Być może zdecyduje się wyjść poza swój krąg i dać szansę komuś z żużlowego światka (jest mocna współpraca z 6-krotnym mistrzem świata Tony RIckardssonem). Może być taka pokusa. W końcu porażka Ribeiro mogła wziąć się z braku znajomości materii. Francuz pięknie odmalował swoją wizję na slajdach, ale poległ w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. I nie dał kibicom i dyscyplinie tego, co najważniejsze. Mimo drugiego roku rządów Discovery nadal bolączką jest brak dużych stadionów i nowych kontynentów. Już po publikacji tekstu mieliśmy telefon z Warner Bros Discovery z wyjaśnieniem, że według nich Priya Dogra nie brała udziału w żadnych żużlowych negocjacjach. *** Dodatkowo otrzymaliśmy też sprostowanie - Nie jest prawdziwa informacja podana w artykule pod tytułem, "Nagła decyzja, a teraz takie wieści. Ona będzie rządzić?", jakoby pani Priya Dogra uczestniczyła razem z panem Francois Ribeiro w negocjacjach dotyczących uzyskania przez grupę Discovery prawa do pokazywania PGE Ekstraligi - czytamy w piśmie kancelarii mającej pełnomocnictwo Grupy Discovery do wyjaśnienia sprawy. Poniżej prezentujemy całość pisma z uzasadnieniem. - Pani Priya Dogra nie uczestniczyła w żadnych negocjacjach, związanych z prawami do pokazywania PGE Ekstraligi. - W czasie, gdy takie negocjacje rzeczywiście miały miejsce, pani Priya Dogra była zatrudniona w ramach grupy Warner Bros, a nie Discovery, a do połączenia tych grup doszło kilka miesięcy p6iniej. - Nawet po połączeniu grupy Warner Bros z grupą Discovery pani Priya Dogra pełni funkcje niezwiązane z działalnością biznesową Discovery Sport Event.