Nasz zespół jechał w składzie: Maciej Janowski, Patryk Dudek i Maksym Drabik. Polacy słabo spisali się w piątek - pierwszym dniu mistrzostw. Zdobyli tylko 15 punktów i zajmowali dopiero szóste miejsce. Prowadziła Wielka Brytania - 25, przed Rosją - 23 i Danią - 20. W sobotę było już lepiej. Nasz zespół awansował do barażu o finał, ale Dudek otrzymał w nim drugie ostrzeżenie z powodu nierównego startu i został wykluczony z powtórki. W efekcie "Biało-Czerwoni" odpadli w starciu z Rosjanami Emilem Sajfutdinowem i Artiomem Łagutą. Polacy zaczęli sobotnie zawody od pojedynku ze Szwedami i wywrotki Patryka Dudka na pierwszym łuku. W powtórce w pełnej obsadzie na drugim łuku po ataku Fredrika Lindgrena upadł Maciej Janowski i sędzia wykluczył Szweda. Polacy w pełni wykorzystali jazdę w przewadze i wygrali 5:1. Chwilę później na torze po raz pierwszy w sobotę zaprezentowali się Duńczycy i po emocjonującym pojedynku z Niemcami zdobyli trzy punkty. W tym momencie do trzeciego miejsca biało-czerwoni tracili już tylko trzy "oczka". W drugiej swojej serii para dowodzona przez trenera Marka Cieślaka zmierzyła się z Rosjanami, którzy w klasyfikacji generalnej zajmowali drugie miejsce za Wielką Brytanią. W piątek "Biało-Czerwoni" przegrali 1:5. Artiom Łaguta wygrał start i popędził do przodu, ale Emil Sajfutdinow nie dał rady żadnemu z Polaków i bieg zakończył się remisem 3:3. Nieco uśpiony Stadion Olimpijski ożył w gonitwie ósmej, w której Polacy zmierzyli się z Australią. Najlepiej ze startu wyszedł Dudek, ale na wyjściu z pierwszego łuku na prowadzeniu już był Janowski. Biało-czerwoni jechali na 5:1, ale cały czas naciskał ich Jason Doyle. Indywidualny mistrz świata zdołał na trzecim okrążeniu wedrzeć się między Polaków i uratował dla swojej ekipy dwa punkty. W tym momencie Janowski z Dudkiem w klasyfikacji generalnej byli na trzecim miejscu z dwoma punktami przewagi nad Danią, która jednak miała jeden start mniej. Do bezpośredniej rywalizacji obu ekip doszło w biegu 13. Wcześniej Duńczycy stoczyli świetny pojedynek z parą australijską, gdzie na ostatnich metrach w walce o trzecie miejsce Kenneth Bjerre dał się wyprzedzić Maksowi Fricke i zamiast 4:2 było 3:3. Menedżer Duńczyków, legendarny Hans Nielsen stracił w tym momencie cierpliwość do Bjerre, który w sobotę notował do tego momentu same "zerówki" i do wyścigu z Polakami posłał na tor Frederika Jakobsena. Zmiennik nie przywiózł nawet punktu, ale Michael Jepsen Jensen był najszybszy, bieg zakończył się remisem i Dania była punkt przed Polakami w klasyfikacji generalnej. W walce o trzecie miejsce liczyła się również jeszcze w tym momencie także Australia. W przedostatniej serii Polacy stoczyli zacięty pojedynek z Brytyjczykami. Dudek wygrał start, ale fenomenalny Tai Woffinden minął go na dystansie. Janowski walczył Robertem Lambertem i jeszcze na ostatnim łuku był trzeci, ale na metę dojechał ostatni. Duńczycy wcześniej przegrali 1:5 z Rosją, a Australia pokonała Niemcy 4:2. Przed ostatnią serią pary polska i duńska miały po 32 punkty, a australijska - 31. Najpierw jechali ci ostatni i pokonali Szwedów 4:2. Polacy mieli teoretycznie najłatwiejsze zadanie, bo jechali z najsłabszą parą w całym finale -Niemcami i wygrali 4:2. Chwilę później Dania zremisowała ze Szwecją 3:3 i to oznaczało, że Polacy pojadą w biegu barażowym o finał, gdzie czekała już Wielka Brytania, z Rosją. Emocje szybko się skończyły, bo zaraz po pójściu taśmy w górę. Sędzia dopatrzył się lotnego startu Dudka, a ponieważ miał on już wcześniej ostrzeżenie, został wykluczony. Rosjanie w tym momencie byli pewni finału, bo w przypadku remisowego wyniku biegu wygrywała para, które zajmowała miejsca drugie i trzecie. W finale świetnie pojechał Woffinden, który z trzeciego miejsca przedarł się na pierwsze, ale jego kolega z pary Lambert był czwarty i mistrzem została para rosyjska. Wyniki MŚ par na żużlu: Rundy zasadnicze 1. Wielka Brytania - 46 Tai Woffinden 35 (3,3,3,3,3,3,2,3,3,3,3,3), Robert Lambert 11 (1,1,2,2,1,0,1,1,1,1,0), Craig Cook 0 (0) 2. Rosja - 45 Artiom Łaguta 31 (3,3,2,3,3,3,1,3,3,3,2,2), Emil Sajfutdinow 14 (2,1,0,1,2,2,0,0,2,3,1), Gleb Czugunow 0 (0) 3. Polska - 36 Maciej Janowski 22 (2,3,3,0,1,0,3,2,3,2,0,3), Patryk Dudek 11 (w,1,1,1,2,1,1,1,2,1), Maksym Drabik 3 (2,1) 4. Australia - 35 Jason Doyle 29 (3,1,3,3,1,2,3,3,2,2,3,3), Max Fricke 6 (1,0,1,0,0,0,0,1,0,1,1,1) 5. Dania - 35 Michael Jepsen Jensen 27 (3,1,2,2,3,1,3,2,3,3,1,3), Kenneth Bjerre 8 (2,2,0,1,1,2,0,0,0,0), Frederik Jakobsen 0 (0,0) 6. Szwecja - 32 Fredrik Lindgren 22 (2,2,2,1,3,3,w,2,1,2,2), Antonio Lindbaeck 11 (d,0,1,3,0,0,1,3,2,0,0,1) 7. Niemcy - 23 Martin Smolinski - 13 (w,2,2,3,2,2,1,1,0,0,0), Kai Huckenbeck 9 (-,2,0,2,1,2,2), Michael Haertel 1 (1,0,0,0,0,0,0). Półfinał Rosja - Polska 3:3 (1. Janowski, 2. Łaguta, 3. Sajfutdinow, 4. Dudek w) Finał Rosja - Wielka Brytania 3:3 (1. Woffinden, 2. Łaguta, 3. Sajfutdinow, 4. Lambert).