- Co będzie trzeba zrobić, aby w tym roku wyprzedzić Bartosza w walce o złoty medal - to pytanie pada w rozmowie Dawida Kucharskiego z Fredrikiem Lindgrenem na monsterenergy.com. Odpowiedź? - To naprawdę proste. Muszę zdobyć jak najwięcej punktów, aby to osiągnąć, muszę wygrywać więcej Grand Prix i utrzymać równy najwyższy poziom w każdej rundzie - podaje Lindgren prostą receptę na swoje złoto. Położyli na stole milion złotych. W zamian poprosili go o jedno Lindgren mówi, dlaczego nie traci nadziei Dalej Szwed opowiada o tym, co pozwala mu dotrzymać kroku Zmarzlikowi i jak to się dzieje, że wciąż nie traci nadziei na to, że w końcu się mu uda. - Myślę, że kluczem do rywalizacji jest to, że nadal wierzę, że mogę się poprawiać. Mam dużą motywację i zaangażowanie, aby robić postępy i wierzę w to, co robię. Lindgren będzie w tym roku tym groźniejszy, że absolutnie nie lekceważy Polaka. Wręcz przeciwnie. Ma do niego duży szacunek i zdaje sobie sprawę z tego, jak fenomenalnym zawodnikiem jest Zmarzlik i co potrafi zrobić z motocyklem. Zmarzlik jest dla niego inspiracją - On jest dla mnie inspiracją do stania się lepszym. Czasami patrzę, jak jeździ, wybiera linię lub wykonuje ruch i myślę sobie, że miałbym trudności z wykonaniem tego, co właśnie zrobił. Jest dla mnie inspiracją do wyjścia na tor, wyjścia ze swojej strefy komfortu i rozwijania swoich umiejętności, za co mu dziękuję - mówi Lindgren o rywalu, ale i też koledze z Orlen Oil Motoru Lublin. Jakby nie spojrzeć, to dobrze, że Lindgren tak mocno szykuje się na Grand Prix. Nie tak dawno były trener kadry Marek Cieślak zauważył, że w sezonie 2023 Zmarzlik nieco obniżył loty, bo konkurencja była niezbyt mocna i Polak nie miał motywacji, by wykrzesać z siebie coś ekstra. Jeśli teraz Lindgren, a być może także inni zawodnicy, docisną Zmarzlika, to tylko wyjdzie mu na dobre. Zostanie zmuszony do jeszcze większej pracy i wespnie się na wyżyny, byle tylko odeprzeć atak. Rywalizacja będzie przez to ciekawsza, bo Zmarzlik zrobi wszystko, żeby zdobyć kolejne złote medale w Grand Prix. Nikt nie ma wątpliwości, że jego celem jest to, by zostać najlepszym żużlowcem wszech czasów. Obecnie liderem klasyfikacji jest Tony Rickardsson. Szwed zdobył 6 złotych medali, a 11 w ogóle. Zmarzlik ma 7 medali, w tym 4 złote.