Platinum Motor Lublin pręży muskuły po wygranej na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław. Lider tabeli ewidentnie ma jakiś dołek formy. W końcu mistrz Polski zdołał pokonać gwiazdorską drużynę jadąc w osłabieniu brakiem Jacka Holdera. Sparta kryzys na pewno pokona, ale coraz częściej zastanawiam się, czy w finale wystarczy tej drużynie argumentów do pokonania Motoru. W tym Motor jest lepszy od Sparty Na papierze to wrocławianie mają lepszy skład. Potwierdza to runda zasadnicza, którą Sparta bez większych problemów wygrała. W play-offach cała zabawa zaczyna się jednak od nowa, a finały mają swoją specyfikę. Dla zespołu Dariusza Śledzia może i dobrze, że ta prestiżowa porażka przydarzyła się już teraz. Jest czas na zastanowienie się i wyciągnięcie wniosków. A jest o czym myśleć. Ostatnie spotkanie pokazało, że Sparta może i ma głośniejsze nazwiska na papierze, ale przynajmniej na razie brakuje jej liderów z krwi i kości - pewniaków, którzy byliby w stanie pokonywać Bartosza Zmarzlika, Dominika Kuberę, czy Fredrika Lindgrena. A ta trójka gwarantuje teraz wygrywanie wyścigów, co w konfrontacji finałowej może być szalenie istotne. Ktoś powie, że są Maciej Janowski, Daniel Bewley i Artiom Łaguta. Tyle tylko, że z tej trójki względnym pewniakiem jest ten ostatni. Janowski i Belewy na razie wyglądają słabiej niż Lidngren czy Kubera. A jak w formie sprzed kontuzji wróci jeszcze Holder, to Sparta może mieć naprawdę problem. Oczywiście jestem daleki od ferowania wyroków, bo do września wiele może się zmienić. Faktem jednak jest, że na dziś Motor ma to, czego nie ma Sparta - pewnych liderów. Zaskakujący kandydat na trenera. Ścierają się dwie koncepcje Takie rywalizacji w play-offach jeszcze nie było Przed nami niedzielne mecze ćwierćfinałowe w PG Ekstralidze. Wydaje mi się, że dwie pary mają swoich faworytów. Duży znak zapytania stawiam w konfrontacji Stali Gorzów z Włókniarzem. W każdym razie najbardziej rozgrzewać może nas walka o "lucky losera". Jeśli taka Fogo Unia podtrzyma dobrą formę i zdoła pokonać u siebie Spartę, to może być naprawdę ciekawie. Polacy obronili tytuł mistrzów świata! To była deklasacja!