Dla obu zespołów dzisiejsze spotkanie było przysłowiowym meczem "o pietruszkę", bo wydaje się, że obie drużyny mogą być już w zasadzie pewne udziału w fazie play-off. Lublinianie to niekwestionowany lider PGE Ekstraligi, natomiast leszczynianie zajmują komfortowe trzecie miejsce z dwunastoma punktami na koncie. Jeśli jednak dla kogoś dzisiejszy mecz miałby mieć jakieś większe znaczenie, to raczej dla gospodarzy. Fogo Unia ma nad siódmą Betard Spartą Wrocław zaledwie trzy punkty przewagi. Trzeba jednak zaznaczyć, że podopieczni menadżera Piotra Barona mają dość korzystny terminarz, który raczej gwarantuje im jazdę w play-offach. Na horyzoncie mają wyjazd do Ostrowa, skąd powinni przywieźć trzy punkty oraz mecze u siebie z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa i Betard Spartą Wrocław. Obie drużyny mają swoje problemy, a leszczynianie mają na dodatek dwupunktowe zaliczki z pierwszych pojedynków z tymi zespołami. Scenariusz zakładający zwiększenie dorobku Unii w tabeli o dziewięć "dużych" punktów w czterech ostatnich kolejkach jest więc bardzo prawdopodobny. Unia mocno weszła, Motor mocno wyszedł z tego meczu Leszczynianie rozpoczęli to spotkanie bardzo dobrze. Po czterech biegach prowadzili już 12:6, a po pierwszej serii na tablicy wyników widniał rezultat 14:10. Zważywszy na fakt, że podejmowali na własnym torze lidera rozgrywek i głównego faworyta do tytułu Drużynowego Mistrza Polski, był to na pewno dla gospodarzy bardzo zadowalający wynik. Lublinianie szybko wzięli się za odrabianie strat. Za sprawą pary Jarosław Hampel-Dominik Kubera, po biegu szóstym na tablicy wyników widniał remis 18:18. Od tamtej chwili trwała nieustanna wymiana ciosów. Gdy prowadzenie odzyskali miejscowi, dosłownie dwa biegi później wygrywali już goście. Do biegów nominowanych to lublinianie przystępowali z zaliczką - niewielką, bo dwupunktową, ale zaliczką. W biegach nominowanych zrobili to, co do nich należało. W wyścigu czternastym wygrali 4:2, powiększając przewagę do czterech "oczek", a w biegu piętnastym para Mikkel Michelsen-Jarosław Hampel dowiozła do mety remis, zapewniając tym samym zwycięstwo Motorowi w stosunku 47:43. Fogo Unia Leszno 47 Motor Lublin 43 Fogo Unia Leszno:9. Jason Doyle 14+1 (2,3,3,1,3,2*,0) 10. Jaimon Lidsey 6+1 (2,1*,1,0,-,2) 11. David Bellego 5+1 (1*,2,1,0,1,0) 12. Piotr Pawlicki ZZ 13. Janusz Kołodziej 14+1 (2*,1,2,3,3,3) 14. Antoni Mencel 1 (1,0,0) 15. Damian Ratajczak 3 (3,0,0) 16. Keynan Rew NS Motor Lublin:1. Jarosław Hampel 9+1 (0,0,3,3,2,1*) 2. Fraser Bowes 0 (-,-,-,-) 3. Mikkel Michelsen 14 (3,3,2,3,1,2) 4. Maksym Drabik 6+1 (3,0,1,1*,0,1) 5. ZZ 6. Wiktor Lampart 3 (2,1,0) 7. Mateusz Cierniak 3 (0,0,3) 8. Dominik Kubera 12+3 (1,2*,2*,2,2*,3)