Tydzień temu atmosfera wokół Stali Gorzów była fatalna. Po laniu w Grudziądzu kibice domagali się zmian, i dymisji trenera Piotra Śwista. Dostało się gwiazdom. Martin Vaculik i Anders Thomsen mogli przeczytać, co fani myślą o ich podejściu. Obu panom wytykano głównie to, że głowę mają zajętą rozmowami o kontraktach ze wszystkimi, tylko nie ze Stalą. Gwiazdor stracił formę. Ostatnie występy to katastrofa, w tle głośny "rozwód" Stal Gorzów poprawiła notowania dzięki Holderowi i wygranej z GKM-em Stal nieco poprawiła swoje notowania, gdy do mediów przedostała się informacja o rozmowach z Jackiem Holderem. Z naszych ustaleń wynika, że Stal osiągnęła porozumienie z żużlowcem Orlen Oil Motoru Lublin i jeśli Gorzów się utrzyma, to Holder będzie zawodnikiem Stali w 2026. W niedzielę napłynęły z Gorzowa kolejne świetne wieści. Wygrana z Bayersystem GKM-em sprawiła, że wszyscy w klubie odetchnęli z ulgą. - Czy odetchnąłem? Na pewno. Wierzę, że teraz będzie lepiej. Cieszę się też, że Piotr Świst wytrzymał cały ten napór - mówi nam wiceprezes Stali Patryk Broszko. Wiceprezes Stali Gorzów poczuł dobrą aurę na obiedzie - Wczoraj mieliśmy w biurze obiad dla zawodników i sztabu. Dało się zauważyć, że jest jakaś inna aura. Naszych liderów zbudowały starty w eliminacjach do Grand Prix Challenge, gdzie Thomsen kończył trzema trójkami, a finalnie on oraz Vaculik i Lebiediew uzyskali awans. Była więc ta pozytywna energia. Jak jeszcze usłyszałem, że po podniesieniu plandeki padło hasło, że tor jest genialny, to czułem, że wszystko się odwróci. Wiem, że na wyjazdach będzie ciężko, ale priorytetem są domowe mecze - komentuje Broszko. Stal po wygranej z GKM-em ma 5 punktów. I choć o utrzymanie będzie się bić do końca, bo przecież mamy play-down, to w ostatniej kolejce pokazała, że przy dobrej jeździe juniora Oskara Palucha i wymienionych wcześniej gwiazd stać ją na wiele. Stal Gorzów reaguje ws. Jacka Holdera. Mamy jasne stanowisko Kibiców jednak interesuje jednak nie tylko to, co tu i teraz, ale i kolejny sezon. Po ciężkiej walce o utrzymanie sympatycy chcą czegoś więcej w 2026. Dlatego zapytaliśmy wiceprezesa Broszko wprost o to, czy Stal ma Holdera. - Bardzo podoba mi się to nazwisko, ale czas pokaże. My do tego możemy dodać, że Holder podziękował za ofertę Stelmet Falubazowi Zielona Góra, w Lublinie też już wiedzą, że zawodnika za rok nie będzie. W obu klubach wskazano na Stal jako na przyszłego pracodawcę. - Jestem adwokatem, więc dopóki nie będę miał wszystkiego na piśmie, to nie będę niczego ogłaszał - komentuje Broszko. Jasna deklaracja mistrza świata. Wybrał klub, ma wobec nich dług wdzięczności Stal Gorzów aktywna na transferowej giełdzie. Chcą mocnego klubu Wiceprezes Stali zasadniczo jednak przyznaje, że klub jest aktywny na transferowej giełdzie. - Na pewno będą u nas zmiany, choć wciąż otwarte pozostaje pytanie, jak głębokie. Prowadzimy rozmowy na wielu frontach, mamy różne koncepcje. Chcemy zbudować mocną i stabilną Stal - zauważa działacz. Stal ma świetną pozycję przetargową, bo gdyby odeszli Vaculik z Thomsenem (ten pierwszy już dogadał się z Motorem), to klub miałby 6,5 miliona w kasie i mógłby te pieniądze wydać inaczej. - Nie potwierdzam tej kwoty, natomiast prawdą jest, że są to zawodnicy z topu i znalezienie w ich miejsce równorzędnych zawodników nie byłoby prostą sprawą. Obu z nich widzielibyśmy na przyszły sezon w Stali Gorzów. A co do Martina Vaculika to nie mamy pewności, że odchodzi. Nie zakomunikował nam tego wprost, choć biorę pod uwagę, że w każdej informacji prasowej może być odrobina prawdy - kwituje Broszko.