Wiele ma się zmienić przez Martina Vaculika. Słowak może dołączyć do Orlen Oil Motoru Lublin. Vaculik juz w przeszłości był na liście życzeń wschodniej potęgi. Dla samego zawodnika byłby to zapewne krok do przodu. Tam też jeździ przecież Bartosz Zmarzlik. Nie jest tajemnicą, że żużlowcy żyją ze sobą w przyjacielskich relacjach od czasów gorzowskiej Stali. Jack Holder odejdzie z Motoru Lublin? Wiele wskazuje na to, że dla Holdera może to być ostatni sezon w barwach Motoru. Zawodnik miał nawet podobno samemu wyrazić taką wolę. Wydaje się, że w klubie nikt z tego tytułu nie będzie robić pod górkę Australijczykowi. W końcu na przestrzeni kilku sezonów współpraca pomiędzy Motorem a Holderem była wzorowa. To właśnie tutaj rozwinął swoje skrzydła i stał się jednym z najlepszych zawodników na świecie. Nie da się ukryć, że czasami zmiany w żużlu są potrzebne. Kadra Motoru jest naszpikowana gwiazdami. Ciężko byłoby stać się tutaj jednym z dwójki liderów, mając obok siebie takie nazwiska jak: Zmarzlik, Kubera, Lindgren czy Przyjemski. Holder w nowych barwach mógłby też liczyć na to, że praktycznie w każdym meczu dostawałby bieg nominowany. W lubelskiej drużynie ciężko o taką gwarancję. Jack Holder trafi do Falubazu Zielona Góra? Stelmet Falubaz musi zrobić zmiany w składzie i to spore, patrząc na to jak drużyna jedzie. W Zielonej Górze nikt sobie nie wyobraża spadku, ale każdy teraz po wynikach może zauważyć, że brak solidnego U24 i katastrofalna postawa Rasmusa Jensena ciągnie klub w dół. To Duńczyk powinien być pierwszym zawodnikiem, który pożegna się z klubem, jeśli Falubaz chce walczyć o medale w przyszłym roku. Jak nieoficjalnie słyszymy, to zainteresowanie osobą Holdera jest, więc Australijczyk mógłby wylądować w drużynie z Grodu Bachusa. Z pewnością dla każdego zespołu taki żużlowiec to wartość dodana. 29-latek trzeci rok z rzędu notuje średnią w okolicy 2 punktów na bieg. W innej drużynie niż Motor wynik Holdera może być jeszcze lepszy. Kangur to materiał na prawdziwego lidera. Kto może trafić do Falubazu? Lista zainteresowań wydaje się naprawdę długa. Falubaz może wyciągnąć również Fredrika Lindgrena lub Dominika Kuberę, o którym mówił sam Adam Goliński. Prezes Falubazu w jednym z wywiadów wspominał, że to zawodnik, którego chciałby w drużynie. I nie ma co się dziwić. Kubera to jakość, ciągle się rozwija. Jest bezkonfliktowy i wiele pomaga w drużynie. W środowisku mówi się, że w orbicie zainteresowań znajduje się również Maciej Janowski. Jego relacje z Betard Spartą Wrocław w poprzednim roku mocno się pogorszyły. Dla swojego sponsora firmy Red Bull udzielił wywiadu, gdzie powiedział, że nie odczuwa zainteresowania ze strony klubu. Dodatkowo, w ostatnich spotkaniach stracił numer 5/13. Ten numer w ostatnich latach był niemalże przyklejony do pleców Polaka. Jedno jest pewne. Falubaz będzie miał ciężki orzech do zgryzienia. Tym bardziej, że świetny początek sezonu notuje Przemysław Pawlicki. Bracia Pawliccy pokazują, że są bardzo dobrze przygotowani do sezonu, a stać ich na wiele. Jeśli to się utrzyma, to ciężko wyobrazić sobie, by Falubaz zrezygnował z starszego z braci Pawlickich.