Piszą o grubej przesadzie i cenowym odjeździe Na wielu ludziach cena karnetu na Motor wrażenie jednak robi. Nie trafiają do nich porównania do cen na rynku samochodowym, gdzie Mercedes też jest droższy od przysłowiowego "malucha". Uważają, że 450 złotych, to gruba przesada, cenowy odjazd i prosty sposób na zniechęcenie kibiców do chodzenia na Motor. I nie ma dla nich znaczenia to, że karnety na Motor sprzedały się na pniu, że klub de facto przed sezonem mógł sprzedać 9302 stałe wejściówki i w ogóle nie kłopotać się handlem jednorazowymi wejściówkami na poszczególne mecze. A to jest towar luksusowy Warto jednak wrócić do wypowiedzi Frątczaka, który zdecydowanie trafia w sedno. Bo niby dlaczego klub nie miałby korzystać z faktu, że jest popyt, że ludzie biją się o karnety, że traktują to, jak towar luksusowy. Zresztą najlepsza drużyna w kraju z 4-krotnym mistrzem świata w składzie, to jest towar luksusowy. Przy okazji karnetów warto też dokonać pogłębionej analizy. Taka Sparta może sobie pozwolić na sprzedanie części karnetów na te teoretycznie gorsze miejsca w cenie 209 złotych, bo ma też karnety za 359 i 419 złotych. Średnia cena normalnego karnetu na Spartę wynosi 329 złotych. Wciąż taniej niż na Motor, ale Sparta może sobie na to pozwolić, bo ma ponad 4000 więcej miejsc na stadionie i bardziej zróżnicowany cennik. Z jednej strony są tanie karnety za 209 złotych, z drugiej karnety VIP za 699 i 839 złotych. Tyle kosztują najtańsze karnety na stadionach PGE Ekstraligi Motor 450, 380 - normalny, ulgowy Stal 345, 95 Apator 340, 270 Falubaz 320, 250 GKM 290, 220 Włókniarz 280, 190 Unia 225, 130 Sparta 209, 149