W okresie transferowym, po zdobyciu drugiego z rzędu Drużynowego Mistrzostwa Polski, Wiktor Przyjemski zastąpił Jarosława Hampela. Ten ruch był jednak wymuszony regulaminem (Dominik Kubera skończył wiek U24, a Mateusz Cierniak przeszedł do grona seniorów i przejął wcześniejszą rolę Kubery). Zimą, analizując składy wszystkich drużyn, tylko nieliczni widzieli ekipę zdolną do detronizacji drużyny Macieja Kuciapy oraz Jacka Ziółkowskiego. Była nią Betard Sparta Wrocław. PGE Ekstraliga. Motor Lublin znów dominuje. Będzie trzecie złoto? Za nami sześć meczów Motoru w PGE Ekstralidze 2024. Komplet zwycięstw przesadnie nas nie dziwi, ale sześć wygranych z piątką z przodu budzi już wielkie uznanie. Ani razu prowadzenie lublinian nie stało pod znakiem zapytania. Mają mocne początki, a wraz z przebiegiem zawodów tylko powiększają zaliczkę lub kontrolują to, co się dzieje na torze.Orlen Oil Motor Lublin w PGE Ekstralidze 2024:1) GKM - Motor 38:522) Motor - Stal 55:353) Motor - Apator 53:374) Włókniarz - Motor 39:515) Motor - Falubaz 56:346) Unia - Motor 40:50Piątkowa, wyraźna wyjazdowa wygrana z osłabioną brakiem Janusza Kołodzieja i Damiana Ratajczaka Unią Leszno (50:40) okazała się... najniższym tegorocznym zwycięstwem Motoru. To pokłosie słabszej dyspozycji Fredrika Lindgrena i Bartosza Bańbora. Mistrzowie Polski są dream teamem bez słabszego punktu, ale od czasu do czasu ta świetnie naoliwiona maszyna przestaje funkcjonować na pełnych obrotach. Frekwencja spadła o połowę, kuriozalny powód. Klub liczy straty Żużel. Bartosz Zmarzlik jest jeszcze lepszy. Jego koledzy też Rok temu Motor był tak silny, że prezes Jakub Kępa nawet przez moment nie szukał wzmocnień. Wyjątkiem oczywiście był Przyjemski, jednak - jak już wcześniej wspominaliśmy - wymusił to regulamin. Strasznie mocna drużyna stała się jeszcze mocniejsza w sezonie 2024. Prawie wszyscy zawodnicy poprawili swoje średnie biegowe i miejsca w rankingu. Tylko Fredrik Lindgren i Mateusz Cierniak stracili skuteczność. W przypadku tego drugiego przeskok z roli juniora do seniora nie przebiega całkowicie bezboleśnie.Poniżej prezentujemy, jak zmieniły się średnie biegowe żużlowców Motoru względem sezonu 2023:Bartosz Zmarzlik - z 2,526 na 2,714 (wciąż pierwsze miejsce w rankingu)Dominik Kubera - z 2,197 na 2,321 (awans z siódmego na piąte miejsce)Jack Holder - z 2,080 na 2,138 (spadek z dziesiątego na trzynaste miejsce)Bartosz Bańbor - z 0,951 na 1,211 (awans czterdziestego szóstego na czterdzieste miejsce).Drugi junior Mateusza Cierniaka zastąpił Wiktor Przyjemski - z 1,831 na 2,000 (awans z dwudziestego drugiego na dwudzieste miejsce)Fredrik Lindgren - z 2,052 na 1,786 (spadek z jedenastego na dwudzieste pierwsze miejsce)Mateusz Cierniak (U24) zastąpił Dominika Kuberę - z 2,197 na 1,577 (spadek z siódmego na dwudzieste siódme miejsce) Cena za tych zawodników szokuje. Prezesi mogą się mocno zdziwićJak widać, tylko pozycja U24 dostarcza lublinianom mniej punktów, ale tego należało się spodziewać. Mateuszowi Cierniakowi odpadły wyścigi juniorskie, w których dominował i - co tu ukrywać - nabił swoją średnią. Przecież jeszcze przed startem tego sezonu przepowiadaliśmy, że na dwukrotnego mistrza świata juniorów czekają kłopoty, bo po usunięciu biegów młodzieżowych wykręcił przeciętną średnią 1,531. Obecnie ma 1,577, zatem nieznacznie się nawet poprawił.A Lindgren? Nie jest to ten sam Lindgren, co przed rokiem. W dość łatwy sposób traci punkty, odbija się na jego wynikach również w cyklu Grand Prix. Powtórzenie zeszłorocznego wicemistrzostwa świata stoi pod ogromnym znakiem zapytania, ponieważ Szwed po trzech rundach jest dopiero ósmy. Marzenia o detronizacji Bartosza Zmarzlika musi raczej odłożyć na kolejny rok.Tak "słabego"/nierównego czwartego seniora chcieliby mieć w innych najmocniejszych zespołach. Zdecydowanie większe problemy mają we Wrocławiu z Taiem Woffindenem i w Toruniu z Pawłem Przedpełskim. Oni zawodzili częściej. Sytuacja Lindgrena w Motorze jednak osłabła. Jeśli tylko prezes Jakub Kępa złowi na rynku transferowym nowego zawodnika, to do wymiany będzie właśnie Szwed, który nie daje działaczowi nawet szansy do podjęcia innej decyzji.Czy Motor dalej będzie niepokonany, czy zatrzyma się już w siódmej kolejce, kiedy do Lublina na hit PGE Ekstraligi przyjedzie Betard Sparta Wrocław (początek 2 czerwca o godz. 19:15). O siódme zwycięstwo z "5" z przodu może być lublinianom ciężko, jednak nie jest to nierealne. W Sparcie jest sporo dziur. Zmarzlik może tylko się z nich śmiać. Już się wyeliminowali