Noty dla zawodników Motoru Lublin: Jarosław Hampel 5+. Stary, dobry Hampel. Występ niemalże idealny. Piorunujące starty i bezbłędna jazda na dystansie. Takiego pamiętamy wicemistrza świata za swoich najlepszych czasów i taki też był w niedzielę w Lublinie. Ciekawe, czy w półfinałach uda mu się utrzymać tak dobrą dyspozycję. Fraser Bowes - nie startował, bez oceny. Maksym Drabik 3. Jeżeli Motor ma się czymś niepokoić przed półfinałami, to jest to postawa właśnie Drabika. Może tragedii nie było, ale do ideału sporo jednak brakowało. Widać, że się męczył. Musi więc popracować, aby wrócić na lepsze tory. Mikkel Michelsen 5. Duńczyk zrobił swoją robotę. Poza wpadką w pierwszym starcie nie ma się do czego przyczepić. Mateusz Cierniak 2. Nie wyszedł ten mecz liderowi formacji juniorskiej Motoru. Może zabrakło szczęścia, a może słabszy dzień. Wiktor Lampart 3. Tym razem nieco lepszy od Cierniaka, jednak Lampart nie jest powtarzalny. Ciekawe, jak zaprezentuje się w półfinałach, gdzie rywale będą bardziej wymagający. Dominik Kubera 4+. Raz pierwszy, raz trzeci i tak w kółko. Sinusoidalny występ, jednak swoje zrobił. Noty dla zawodników Fogo Unii Leszno: Jason Doyle 3. Rozczarował i to bardzo. Co prawda nie był to w jego wykonaniu mecz, po którym Australijczyk mógłby się wstydzić, ale zabrakło jego skuteczności. Mniej więcej do połowy meczu Unia dzielnie trzymała się Motoru i miała nadzieję na niespodziankę. Wtedy właśnie zabrakło pomocy ze strony byłego mistrza świata. Piotr Pawlicki 3. Jego dorobek punktowy idealnie podsumowuje tegoroczne występy. Nie było ani dobrze ani jakoś bardzo źle. Po prostu przeciętność, do której Pawlicki ostatnio nasz przyzwyczaił. David Bellego 4. Miał dwie twarze w tym meczu. Pierwsza - ta z początku, niemalże doskonała. Później jednak Francuz stracił impet i dwa razy przyjechał na ostatniej pozycji. Jednak i tak pozytywnie nas oczarował. Może być z siebie zadowolony. Jaimon Lidsey 3+. Nie rzucił nas na kolana, ale ze swojej roli się wywiązał. 7 punktów na tak trudnym terenie pozwala mu wyjechać z Lublina umiarkowanie zadowolonym. Janusz Kołodziej 5. Długo szukał odpowiednich ustawień w swoim sprzęcie, ale na koniec meczu znalazł to coś i był już bardzo szybki. Kołodziej tym samym idealnie spuentował kapitalny sezon ligowy w swoim wykonaniu. Lider przez duże "l". Damian Ratajczak 3. Duży plus za wyścig młodzieżowy, który wygrał. Pokonać Cierniaka i Lamparta na ich terenie to duża sztuka. Później jednak przygasł. Hubert Jabłoński 1. Trzy zera na jego koncie. Trudno więc ocenić ten mecz w jego wykonaniu inaczej.