Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia Patrick Hansen brał udział w poważnym wypadku podczas meczu 1. Ligi Żużlowej. W jego wyniku złamał kręgosłup i uszkodził rdzeń kręgowy. Pierwsze rokowania nie były dobre. Zawodnik szybko przeszedł operację, po której okazało się, że jego stan zdrowia jest lepszy, niż wszyscy przypuszczali. Duńczyk walczy teraz po powrót do zdrowia i liczy na to, że w przyszłym roku wróci do jazdy na motocyklu żużlowym. Patrick Hansen wlewa nadzieje w sera kibiców Informacje, jakie płyną z obozu Hansena są coraz bardziej pozytywne. Ten jeździ już na rowerku, a także jest w stanie spacerować za pomocą kul. - Dalej ciężko pracujemy nad tym, żeby wrócić na motor i być gotowym na początek sezonu 2024. Po niecałych dwóch miesiącach rehabilitacji w Krakowie z bardzo kompetentną ekipą rehabilitantów, już teraz widać ogromne postępy - pisze żużlowiec. - Jest już możliwe chodzenie o kulach i trenowanie na rowerze stacjonarnym. W zeszłym tygodniu w centrum rehabilitacyjnym w Krakowie był odwiedzić Patricka były trener kadry duńskiej - Anders Secher. Było wiele rozmów o przyszłości. Przy okazji zdecydowaliśmy, żeby kontynuować naszą współpracę, która zaczęła się od tego sezonu, kiedy Anders był z Patrickiem podczas wywalczenia brązowego medalu na IM Danii. Dobre wyniki z rehabilitacji i kontynuacja współpracy z Andersem Secherem daje jeszcze więcej optymizmu i nadziei, żeby być w stu procentach gotowym na wiosnę 2024 - czytamy na profilu zawodnika. Z deszczu pod rynnę. On wyrzuci mistrza Polski ze składu Taki przekaz rzecz jasna spotkał się z dużym entuzjazmem wśród kibiców, którzy gratulują Patrickowi siły i determinacji trzymając kciuki za dalszą pracę. Słowa otuchy dodał mu także Marcin Najman. - Brawo - napisał. W tym tygodniu Hansen kończy rehabilitację w specjalnym ośrodku w Krakowie, a dalsze treningi będzie kontynuował w pobliżu miejsca swojego zamieszkania czyli w Rybniku. Z kolei pod koniec miesiąca przejdzie rezonans kręgosłupa. Będzie to bardzo ważne badanie, które pozwoli powiedzieć nieco więcej na temat dalszych rokowań. Zaskakujący wpis mistrza. Co za nowina! Kibice wniebowzięci