Wybrzeże na giełdzie transferowej nie próżnowało i zapolowało na dwie gwiazdy. Obok Kasprzaka dołączył przede wszystkim Niels K. Iversen. Jeśli dołożymy do tej dwójki tegorocznego lidera Nicolaia Klindta, to na papierze mamy całkiem mocną pierwszą linię. Eksperci i kibice obawiają się jednak o dyspozycję tej trójki. Wszyscy sezon 2023 zakończyli przedwcześnie z powodu kontuzji. Sytuację w rozmowie z naszym portalem niedawno uspokajał menedżer Eryk Jóźwiak. Ten zawodnik kosztował krocie! Dlatego do nich nie trafił Kasprzak chce z Wybrzeżem awansować do PGE Ekstraligi Tym razem gdańskich kibiców w wywiadzie dla oficjalnej strony Wybrzeża uspokoił Kasprzak, czyli zawodnik kreowany na lidera zespołu. - Granica wieku się przesunęła, a punkty wożą zawodnicy starsi od nas. Nikt tutaj nie przyszedł odcinać kuponów, tylko zrobić wynik. Ja chcę pomóc Gdańskowi wrócić do Ekstraligi. Jest doświadczenie i jest młodość, bo przecież pomijając juniorów, mamy w składzie Mateusza Tondera i Toma Brennana, którzy cały czas podnoszą swoje umiejętności, a szczególnie Tom jest w Polsce niedoceniany - powiedział wicemistrz świata z 2014 roku.Kasprzak pod koniec czerwca doznał kontuzji w meczu Cellfast Wilków (tam jeździł w 2023 roku) w Częstochowie. Ostatnio w środowisku pojawiały się głosy, że nie będzie gotowy na start sezonu. - Będę gotowy, żużel widział znacznie gorsze urazy. Ja jestem o siebie spokojny. Rozmawiałem z profesorem Piontkiem z Rehasportu i mam dokładny obraz sytuacji. Ponieważ doznałem kontuzji na długo przed zakończeniem sezonu, był czas, aby zająć się nie tylko więzadłem bocznym w kolanie, ale i od razu zrekonstruować tylne, które zerwałem w 2014 roku - wyjaśnił. Tak doprowadził swoich nowych kibiców do rozpaczy. Wszystko pamiętaPo osiągnięciu porozumienia z Wybrzeżem, u zawodnika zmieniło się sporo. 39-latek zapewnia, że ostatnie tygodnie były bardzo pracowite. - Od dwóch miesięcy ćwiczę, praktycznie na pełnym gazie. Nadrabiam to, co straciłem przez kilka miesięcy z powodu kontuzji. Wszystko jest pod kontrolą. Mamy dopiero listopad, ale ja już czekam na wyjazd na tor. Zdążyłem stęsknić się za motocyklem - zaznaczył żużlowiec.Kasprzak do tej pory w swojej karierze jeździł dla klubów z Leszna, Tarnowa, Gorzowa, Grudziądza i Krosna. Teraz czas na Wybrzeże.