- Ale petarda. Muszę ci przyznać, że mega to wymyśliłeś. Wszyscy składają życzenia w klasyczny i już trochę powtarzalny sposób, a tutaj mamy naprawdę ciekawą metodę - napisał jeden z kibiców pod postem Francisa Gustsa. - Jak ci nie jest zimno?! Widać, że macie tam niską temperaturę. Francis, uważaj na siebie. Ale pomysł świetny, brawo - dodała inna fanka. 20-letni żużlowiec postanowił w bardzo nietypowy sposób złożyć kibicom życzenia. Żużlowcy w ostatnich dniach prześcigają się w formach składania fanom świątecznych życzeń. Większość z nich oczywiście robi to w zwykły, tradycyjny i dobrze znany sposób. Niektórzy przy okazji ogłaszają jakieś inne rzeczy: zaręczyny, ciążę partnerki czy nowe kontrakty. Generalnie jednak ich filmy są raczej bardzo podobne, więc tym bardziej warto pochwalić to, co zrobił utalentowany łotewski zawodnik. Francis Gusts to wielki talent, ale ostatnio mocno rozczarował Po bardzo dobrym sezonie 2022, spodziewano się że Francis Gusts wystrzeli w tym kolejnym jeszcze bardziej. Tymczasem ku zaskoczeniu wielu osób ten najbardziej utalentowany Łotysz młodego pokolenia zaliczył raczej kiepski rok. Momentami był naprawdę bardzo słaby, wręcz bezradny. Oczywiście wciąż jest jednym z najlepszych ze swojego pokolenia, ale ewidentnie sezon 2023 nie potoczył się po jego myśli. To jednak nic takiego, bo podobną przypadłość miało już wielu przed nim. Znacznie gorzej będzie, jeśli Gusts powtórzy taki sezon za kilka miesięcy. Będzie to dla niego ostatni rok w kategorii juniorów, więc od tego niejako zależy jego dalsza kariera. Często były już takie sytuacje, w których ktoś nawet mający potężny potencjał zawalił właśnie ten ostatni rok w młodzieżowcach i od tego czasu jego kariera zaczęła błyskawicznie iść w dół. Gusts musi mieć się zatem na baczności.