Tai Woffinden to legenda Sparty Wrocław, ikona brytyjskiego żużla oraz najbardziej utytułowany Brytyjczyk w historii tego sportu. Ten sezon nie układa się jednak po jego myśli, bo Woffinden nie grzeszy formą, a na domiar złego uległ kontuzji - złamał rękę, po czym przeszedł operację łokcia. W rozmowie z Interią Artiom Łaguta przyznał, że Woffinden jest bliski powrotu na tor.Przed kamerami Canal+ Sport Łaguta powiedział, że jego klubowy kolega wróci na tor w połowie sierpnia. W Magazynie PGE Ekstraligi dziennikarze dopytywali czy Woffinden wróci do składu po wyleczeniu kontuzji. - Miejmy nadzieję, że Tai wróci. Zobaczymy... najpierw musi pojeździć. Nie wsiądzie na motocykl, jak nie będzie się czuł, że jazda jest możliwa - odpowiedział wymijająco Dariusz Śledź. Przypomnijmy, że Tai Woffinden najprawdopodobniej rozstanie się ze Spartą Wrocław po bieżącym sezonie. Żużel. Francis Gusts wygryzie Woffindena ze składu Sparty? Francis Gusts, który dostał szansę na starty w Sparcie Wrocław pod nieobecność Taia Woffindena oraz Daniela Bewley’a w Lesznie otrzymał szansę i znakomicie ją wykorzystał. W spotkaniu z Unią zdobył aż 9 punktów i 2 bonusy. Swoją postawą wygrał rywalizację w zespole z Andersenem oraz Drejerem. Co prawda drugie spotkanie Gustsa (w Gorzowie) nie było tak udane, ale startował na innych silnikach. Sparta Wrocław słynie z tego, że potrafi wyposażyć w znakomity sprzęt swoich zawodników, więc i dla Gustsa znajdą się jednostki napędowe. - W Lesznie wszystko się poukładało, a czasami jest tak, że głowa ma duże znaczenie. Gorzów z kolei to trudny teren, także pod względem dopasowania motocykla. Francis Gusts się nie przemobilizował, ale możliwe, że poprzeczka zawisła na wyższym poziomie. To nadal młody zawodnik - tłumaczył przed kamerami Canal+ Sport postawę swojego zawodnika Dariusz Śledź. - Próbowaliśmy ratować wynik, przez co czasem krótko trwa mecz - dodał Śledź tłumacząc odstawienie Łotysza po dwóch nieudanych wyścigach.