Piotr Pawlicki od przyszłego sezonu będzie reprezentować barwy Enea Falubazu Zielona Góra. Miejscowa firma postanowiła wesprzeć mistrza Polski z 2018 roku. Na jego czapce będzie widniał logotyp BOLL, z którym związani są zawodnicy światowej czołówki. Z tym kojarzyli się najbardziej Bracia Pawliccy od najmłodszych lat paradowali po parkingu z puszkami napoju energetycznego o nazwie Red Bull. Obaj byli bardzo utalentowani i jako juniorzy odnieśli sporo sukcesów. To zaprocentowało umową z austriackim producentem. Wówczas razem z Maciejem Janowskim i Jarosławem Hampelem reklamowali ten produkt na swoich czapkach i bidonach. Wraz z wiekiem ich forma jednak szła w dół. Jeden i drugi wypadł szybko z cyklu Grand Prix, a dyspozycja w lidze również dawała wiele do życzenia. W międzyczasie Jarosław Hampel również nie przedłużył kontraktu z Red Bull'em. Obecnie ich jedyną polską twarzą w sporcie żużlowym jest Janowski. Ten transfer ma mu pomóc W przyszłym roku Piotr Pawlicki będzie startował w Zielonej Górze. Z tego powodu ogłoszono jego współpracę z miejscową firmą o nazwie BOLL. Powstała ona w 1993 roku w Zielonej Górze i specjalizuje się w produkcji chemii samochodowej. To właśnie w słynnej zielono-czarnej, bądź zielono-białej czapeczce będzie występował wychowanek leszczyńskiej Unii. BOLL reprezentują także zawodnicy światowej czołówki. Mowa tutaj o Martinie Vaculiku, czyli obecnie trzecim zawodniku na świecie, a także aktualnym mistrzu Europy, Mikkelu Michelsenie. Do tej pory z tym logotypem startował również Kacper Woryna, jednakże jego ostatnie wyniki nie są oszałamiające. W tym momencie przy nim stoi duży znak zapytania.