Holder pauzował prawie przez trzy miesiące. Z powodu kontuzji mógł spisać sezon 2023 na straty. Wystąpił łącznie tylko w ośmiu meczach PGE Ekstraligi, w których wykręcił średnią biegową 1,241. Już przed wypadkiem punktował przeciętnie (8, 6 i 6 pkt). Po powrocie zanotował bardzo udany występ w domowym meczu z GKM-em (9+1), w czterech kolejnych meczach punktował słabo lub katastrofalnie (5, 0, 0 i 1 pkt). Jako sportowiec połamał wszystkie kości. Teraz dokona cudu? Holder ocenił sezon i... obraził Pludrę! Straszne słowa - Sezon 2023 zakończony. Nie ma o czym pisać. Na samym początku zostałem wybity przez bezużytecznego k*****, który, szczerze mówiąc, z***** mi cały rok. Nie martw się, niedługo znów na niego wpadnę. Mimo wszystko dobrze się bawiłem, kocham to g****. Nie mogę się doczekać tego, co nadejdzie - napisał Holder w mediach społecznościowych.Atak Pludry na Holdera był nierozważny, ale w tym wpisie mistrz świata z 2012 użył skandalicznych słów. Warto zaznaczyć, że zawodnik GKM-u szybko posypał głowę popiołem i chciał przeprosić Australijczyka. Kiedy jednak do niego podszedł, to usłyszał wiele niecenzuralnych słów w swoim kierunku. - Nie podał mi ręki. Co powiedział? Lepiej nie będę powtarzał, bo będą zacytowane same ordynarne słowa. Chciałem zachować się fair play i przeprosić - mówił nam po tych zawodach. Ten skład przejdzie do historii? Chcą dokonać niemożliwego!Po spotkaniu kibice grozili Pludrze śmiercią, powstała niepotrzebna nagonka, a z każdym dniem nieprzychylnych wiadomości było coraz więcej. Nawet menedżer Vastervik (szwedzkiego klubu Holdera) oraz reprezentacji Szwecji, Morgan Andersson, w szwedzkich mediach mówił, że Pludra chciał zabić Holdera, przeprowadzając próbę zamachu.Holder w przyszłym sezonie będzie jeździł dla pierwszoligowej Arged Malesy Ostrów, natomiast Pludra przedłużył swój kontrakt z ZOOLeszcz GKM-em Grudziądz, gdzie obsadzi pozycję U24.