Zarówno Maciej Janowski, jak i Tai Woffinden w ostatnim czasie odnieśli kontuzje oraz przeszli operacje. To pozbawiło ich szans na udział w pierwszym finale PGE Ekstraligi oraz najprawdopodobniej także i w drugim, choć próżno szukać oficjalnych informacji o stanie zdrowia podopiecznych Dariusza Śledzia. Wrocławianie utrzymują się na stanowisko, mówiącym iż "wyścig z czasem trwa". Wrocławianie za swoich zawodników nie mogą stosować zastępstwa zawodnika. To możliwe byłoby tylko w przypadku kontuzji mistrza świata z 2021 roku, Artioma Łaguty, bowiem to on miał najwyższą średnią biegową w drugiej części rundy zasadniczej DMP. Teraz mistrz świata nawołuje, by zmienić regulamin. Regulamin ma się zmienić Powszechnie wiadomo już, że regulamin ma się zmienić. Toczą się w tej sprawie rozmowy. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że w przyszłym sezonie zastępstwo zawodnika możliwe będzie za dwóch najlepszych żużlowców danego zespołu w rundzie zasadniczej, a w fazie play-off ochrona zostanie rozszerzona do trzech zawodników. To będzie swego rodzaju powrót do przeszłości, bo zastępstwo zawodnika obejmowało już w PGE Ekstralidze trzech najlepszych żużlowców, ale z powodu nagłych chorób gorzej dysponowanych zawodników stwierdzono, iż najlepszym rozwiązaniem będzie stosowanie z/z za najlepszego żużlowca. Innym ciekawym pomysłem jest stosowanie zastępstwa zawodnika za każdego w drużynie, ale wystąpić za kontuzjowanego mógłby tylko żużlowiec z gorszą średnią biegową. Ten pomysł wydaje się dobrym rozwiązaniem, zaczerpniętym ze szwedzkich torów.