Jakub Miśkowiak nie ma łatwego przejścia z grona juniorów do seniorów. Reprezentant Tauron Włókniarza wciąż nie pokazał w tym roku pełni swoich możliwości i kompletnie nie przypomina zawodnika, który jeszcze nie tak dawno sięgał po tytuł mistrza świata U- 21. Całkiem możliwe, że Polak niebawem będzie chciał postawić na totalną rewolucję, ponieważ jest bardzo blisko odejścia z częstochowskiego klubu. Brązowi medaliści PGE Ekstraligi 2022 mają za to na oku dwóch prężnie rozwijających się Duńczyków - Madsa Hansena (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) oraz Jonasa Seiferta-Salka (InvestHousePlus PSŻ Poznań). Siostrzeniec uznanego w kraju Roberta Miśkowiaka według ostatnich informacji ma natomiast przenieść się na północy zachód, a mianowicie do Gorzowa Wielkopolskiego. Wieści te niejako potwierdził Ireneusz Maciej Zmora. 21-latek wybierając ebut.pl Stal na pewno zyska atut w postaci technicznego toru, który w przeszłości pomógł niejednemu zawodnikowi. Z drugiej jednak strony nikt nie rozłoży mu czerwonego dywanu, zwłaszcza, że ostatnio w znakomitej formie jest Wiktor Jasiński. Wychowanek ośrodka z województwa lubuskiego dał popis kilkanaście dni temu w Grudziądzu i w nagrodę wystąpił nawet w wyścigu nominowanym. Dla kibiców był to szok, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ireneusz Maciej Zmora ma plan. Stal wcale nie musi odpuszczać Miśkowiaka - Może rozwiązanie z Miśkowiakiem na numerze rezerwowym i Jasińskim w piątce to będzie dobra połączenia tych dwóch żużlowców - zastanawiał się Zmora. - Mecz w Grudziądzu wyraźnie pokazuje, że krystalizuje się mocna piątka seniorów z Wiktorem Jasińskim w składzie. Tam być może nie ma wielkiego sensu wprowadzać żadnych zmian. Ewidentnie jednak widzimy, że obok Oskara Palucha nie mamy drugiego juniora. Przyjemski byłby więc doskonałym transferem. Na tyle dobrym, że aż ciężko mi w to uwierzyć, że coś takiego mogłoby się wydarzyć - dodał. Przed doradcami Jakuba Miśkowiaka naprawdę twardy orzech do zgryzienia. Na pewno musi on bacznie przyglądać się dalszej postawie Wiktora Jasińskiego i sam pokazać się z jak najlepszej strony w fazie play-off.