Zdaje się, że nasz mistrz ciągle nie ma dość. Polak zdominował dwa ostatnie sezony, a teraz robi wszystko, aby w przyszłym roku powalczyć o trzeci z rzędu tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Bartosz Zmarzlik nie daje sobie ani chwili wytchnienia. Sezon skończył w październiku, a prawie cały listopad spędził w rozjazdach pojawiając się w telewizji, reklamach i spełniając swoje obowiązki marketingowe. Przyszedł grudzień, ale mistrz nie zamierza odpoczywać. Ostatnio pochwalił się na swoim Instagramie treningami prosto z Dubaju. Żużlowiec dzięki wsparciu koncernu Orlen udał się na krótki obóz wraz z Maciejem Giemzą (polski motocyklista, uczestnik Rajdu Dakar) oraz swoim klubowym kolegą z Moje Bermudy Stali Gorzów - Andersem Thomsenem. Podczas, gdy niektórzy zawodnicy grudzień spędzają na wakacjach i odpoczynku, Zmarzlik trenuje na motocrossie w temperaturze 30 stopni.Polak skorzystał na byciu częścią Orlen Teamu. Dzięki temu prościej było mu zorganizować cały wyjazd. A takiej formy treningów (i to jeszcze w grudniu) najpewniej nie wdrożył wcześniej żaden inny żużlowiec. Dawniej jazdę na motocrossie jako formie przygotowań do sezonu mocno propagował Tomasz Gollob. Mistrz świata z 2010 roku każdej wiosny wyjeżdżał na krótki obóz motocrossowy do Hiszpanii, gdzie miał okazję trenować m.in. z Taddym Błażusiakiem. Gollob zawsze mocno podkreślał, że bez motocrossu nie byłoby jego sukcesów na żużlu. W ślad za nim poszli inni zawodnicy, a teraz wydaje się, że Zmarzlik zrobił właśnie jeszcze jeden krok do przodu. ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! Zagłosuj i wygraj ponad 20 000 zł! Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!