Kubera leczy rany po sezonie Pod koniec kwietnia, a więc niespełna miesiąc po starcie sezonu, Dominik Kubera miał wypadek podczas meczu Motoru Lublin z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. W jego wyniku żużlowiec uszkodził obojczyk i był zmuszony odpocząć od żużla. To zresztą nie był pierwszy uraz obojczyka w jego karierze. Stosunkowo szybko powrócił jednak na tor i to ze świetnym skutkiem. Za liderem Motoru bardzo dobry sezon, który zwieńczył Drużynowym Mistrzostwem Polski. Żużlowcy przerwę w rozgrywkach często wykorzystują na doprowadzenie swojego zdrowia do porządku. Nie inaczej jest z Kuberą, który wrzucił do sieci zdjęcie wprost ze szpitalnego łóżka. Widać na nim zmęczonego zawodnika tuż po zabiegu. - Pierwszy krok w kierunku nowego sezonu wykonany. Teraz rehabilitacja i odpoczynek, a następnie napięty plan treningowy - napisał. Oczywiście post zalała fala komentarzy wspierających zawodnika. Kibice życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia, a jednym z tych, który wspiera Kuberę jest Marcin Gortat - wielki fan żużla. Kubera to jeden z najlepszych polskich żużlowców 23 - latek należy do ścisłego grona najlepszych żużlowców w kraju. Karierę zaczynał najpierw w Fogo Unii Leszno, gdzie świętował sukcesy w czasach juniorskich. Później przeniósł się do Motoru Lublin, w którym zadomowił się na dobre. W pierwszym sezonie startów w tej drużynie zdobył z nią srebrny medal, a w minionych rozgrywkach wygrał PGE Ekstraligę. Za rok Motor z Kuberą i wzmocniony mistrzem świata Bartoszem Zmarzlikiem spróbuje obronić mistrzowski tytuł. Czytaj także: Po co on się tam pcha? Na razie się nie nadaje