Ślubem Bartosza Zmarzlika w zeszłym roku żyła cała żużlowa Polska. Sportowiec powiedział sakramentalne "tak" w w kościele pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi w Barlinku. Wydarzenie zorganizowano z ogromnym przytupem. Najbliżsi państwa młodych zabrali o każdy, nawet najmniejszy detal. - Przyjechali roverem mini, z dekoracją w kształcie korony na dachu, a po ceremonii wychodzili z niego przy dźwiękach silników motocykli. Za to ich pierwszy taniec odbył się do muzyki z filmu "Darty Dancing", gdzie Sandra Zmarzlik zaprezentowała się gościom w dwóch kreacjach - relacjonował portal gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl. Na weselu w Żukowie w województwie zachodniopomorskim, poza przyjaciółmi Bartosza oraz Sandry, nie brakowało wielu znanych osobistości. Swego czasu w Internecie głośno zrobiło się zwłaszcza o Waldemarze Sadowskim. Obecny prezes ebut.pl Stali wręczył najlepszemu żużlowcowi globu bilet powrotny do Gorzowa z datą 1 listopada 2023. Wówczas Zmarzlik był świeżo po transferze do Platinum Motoru Lublin, dlatego w środowisku gest wywołał niemałe poruszenie. Bartosz i Sandra Zmarzlikowie świętowali pierwszą rocznicę ślubu Czterokrotny mistrz świata z małżonką bawił się do białego rana, ponieważ taki moment przeżywa się z reguły tylko raz w życiu. W połowie listopada minął równy rok od tej wyjątkowej chwili. Obecny złoty medalista PGE Ekstraligi oczywiście o tym nie zapomniał i wręczył ukochanej przepiękny bukiet kwiatów. Sandra błyskawicznie pochwaliła się podarunkiem na Instagramie, dodając wzruszające zdjęcie. - #Pierwszapapierowa - oznajmiła i oznaczyła mężczyznę swojego życia. Para obecnie przeżywa chyba najlepsze chwile w roku. Bartosz Zmarzlik wreszcie odpoczywa od żużla, a Sandra przygotowuje się do narodzin drugiego potomka. Oboje pochwalili się powiększeniem rodziny przy okazji niedawnych wakacji w ciepłych krajach.