To zła informacja dla władz Wybrzeża Gdańsk, które - mimo spadku do Krajowej Ligi Żużlowej - było chętne do zajęcia miejsca H. Skrzydlewska Orła, jeśli Witold Skrzydlewski postanowiłby zrezygnować z prowadzenia klubu. Milioner z Łodzi już kilka miesięcy temu wystawił klub na sprzedaż za symboliczną złotówkę, hucznie ogłaszając swoje odejście z żużla po 19 latach. Nastąpił jednak zwrot akcji. Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga. Orzeł Łódź zbuduje tani i silny skład Fogo Unia Leszno, Abramczyk Polonia Bydgoszcz, #OrzechowaOsada PSŻ Poznań, Arged Malesa Ostrów, Cellfast Wilki Krosno oraz Texom Stal Rzeszów mają już skompletowane składy na następny sezon. Na giełdzie transferowej w Metalkas 2. Ekstralidze pozostały już tylko zatem: H. Skrzydlewska Orzeł Łódź i Unia Tarnów. Dla Witolda Skrzydlewskiego i Kamila Górala dobrą informacją jest to, że na rynku pozostało więcej zawodników niż wolnych miejsc. To daje możliwość budowy taniego i silnego składu.W środowisku mówi się, że właśnie ten fakt miał skłonić Skrzydlewskiego do zmiany decyzji. Od trzech osób usłyszeliśmy, że trener Jąder dzwoni do zawodników, proponując im zaledwie 150-200 tysięcy złotych za podpis. Zaledwie, bo w ostatnich trzech latach stawki gwałtownie wzrosły. Łodzianie nie komentują plotek, natomiast w środowisku słyszy się dwie wersje. Pierwsza dotyczy wysokich stawek za punkt - 5/6 tysięcy złotych, a druga... bardzo niskich - od 2,5 do 4 tysięcy. To już koniec. Spółka Skarbu Państwa odchodzi z polskiego klubuPierwsza wersja nie byłaby złą opcją - ani dla zawodników, ani dla Skrzydlewskiego. Zawodnicy wyszliby na swoje, oczywiście jeśli tylko na torze prezentowaliby solidny poziom. Zdarzały się przecież takie przypadki, że dany żużlowiec - nawet w Metalkas 2. Ekstralidze - otrzymał gwiazdorski kontrakt, a w sezonie nie spełniał oczekiwań i klub topił wielką kasę. Kontrakty motywacyjne niespecjalnie interesują zawodników, natomiast w aktualnej sytuacji, po prostu nie mają wyjścia, muszą brać to, co jest. W kontekście Orła padają już pierwsze nazwiska. Najbliżej ma być Benjamin Basso. Łodzianie są w kontakcie także z Robertem Chmielem, Mateuszem Szczepaniakiem, czy też z Matejem Zagarem, który w sezonie 2024 nie startował w polskiej lidze. Głośne odejście z klubu, sam rzucił papierami. Skusił się na ofertę od milionera