Świderski to jedno z ciekawszych, a na pewno najbardziej perspektywicznych nazwisk na rynku. Już po zakończeniu sezonu przez Eltrox Włókniarza Częstochowa było wiadomo, że trener nie zostanie w klubie na kolejny rok. Wydawało się, że nowym pracodawcą 38-latka zostanie Aforti Start Gniezno. Obie strony próbowały dojść do porozumienia. Ostatecznie na przeszkodzie stanęły finansowe wymagania 38-latka, które dla Startu okazały się za duże. Nie oznacza to, że trener pozostanie bez pracy. Zaskakująco w środę ogłoszono, że Świderski w przyszłym sezonie obejmie zespół Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Były żużlowiec wywodzi się z Rawicza, więc przejął klub mający "pod nosem". Co ciekawe, mimo spędzenia młodości w mieście, 38-latek jedynie przez dwa sezony reprezentował tamtejszy klub, w latach 2002-2003. Sytuacja mocno zaskoczyła, gdyż niedawno wydawało się, że Kolejarz jest w tarapatach. Klub wystosował oświadczenie, w którym poważnie rozważał zakończenie działalności. Powodem miał być rozbrat z Fogo Unią Leszno, co znacząco wpłynęłoby na finanse rawickiego projektu. Finalnie rawiczanie zgłosili swą gotowość do udziału w 2. Lidze. Pierwszy ruch transferowy sugeruje, że Niedźwiedzie mogą jeszcze czymś zaskoczyć.