Adrian Miedziński nie podpisał kontraktu na sezon 2023. Ma tzw. umowę warszawską (bez gwarancji startów i bez finansowych stawek) z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Jednak zawodnik chce wrócić na tor. Mówi, że nie chce kończyć kariery w taki sposób, czytaj fatalnym upadkiem. Zespół medyczny już debatował nad powrotem Miedzińskiego Wiele osób trzyma kciuki za Miedzińskiego, mówiąc, że każdy ma prawo sam decydować o swoim życiu. Są jednak także osoby przerażone tym, że zawodnik po wypadku, z którego ledwo uszedł z życiem, chce wracać na tor. Zwłaszcza że nie należy do tych, co jeżdżą bezkolizyjnie. Miał już ponad 150 upadków. To dużo, bardzo dużo. Z naszych informacji wynika, że w PZM już od kilku tygodni intensywnie myślą o sprawie powrotu Miedzińskiego. Nad sprawą debatował zespół medyczny, a to nie koniec. Nikt nie chce dać Miedzińskiemu szlabanu. Chodzi o coś innego O co chodzi? O to, że związek chce się w tym temacie zachować bardzo odpowiedzialnie. PZM nie chce czekać, aż znowu coś się stanie. Woli dmuchać na zimne. To oczywiście nie znaczy, że Miedzińskiemu chcą dać szlaban na kontynuowanie kariery. Miedziński jak najbardziej będzie mógł wrócić. Warunek jest jeden. Będzie musiał poddać się poważnym badaniom, które można określić prześwietleniem jego całego ciała. PZM chce w tej sprawie zadbać o detale Zawodnicy po ukończeniu 35. roku życia są poddawani obowiązkowym badaniom psychologicznym. Uznano jednak, że w przypadku Miedzińskiego to będzie za mało. Działacze zdają sobie sprawę z tego, że sprawa jest bardzo delikatna. Nikt nie chce odbierać zawodnikowi prawa do realizacji marzeń. Z drugiej strony jazda na żużlu, to nie zabawa. Na prostej motocykl pędzi z prędkością ponad 100 kilometrów na godzinę. Tu trzeba być na 100 procent pewnym, że wszyscy uczestnicy takiego wyścigu są w pełni zdrowi i gotowi do ekstremalnej rywalizacji. Jeśli specjalistyczne badania wykażą, że Miedziński jest w stanie podołać wyzwaniu, to nikt nie będzie mu rzucał kłód pod nogi. Wcześniej jednak związek musi mieć pewność, że zadbał należycie o wszystkie detale. Zobacz również: Rosjanin nie będzie Polakiem! Poczeka aż 3 lata