Noty dla zawodników Moje Bermudy Stali Gorzów: Szymon Woźniak 4-. Nie był to wymarzony występ jednego z najlepszych polskich zawodników jeżdżących obecnie po ekstraligowych torach. Ze znaczących rywali pokonał tylko po razie Przemysława Pawlickiego i Krzysztofa Kasprzaka. W domowych meczach oczekuje się od niego znacznie więcej. Anders Thomsen 5+. Pomimo, że Duńczyk teoretycznie wciąż walczy z bólem, to w piątek nie było tego zupełnie widać. Ba, po groźnym upadku w biegu czternastym i parominutowym leżakowaniu obok bandy zacisnął zęby, wsiadł na motocykl i odniósł zwycięstwo. Kozak. Martin Vaculik 5+. Kusiło nas dać mu szóstkę za oddanie wyścigu Wiktorowi Jasińskiemu, ale z drugiej strony nie uzyskał on kompletu. Słowak swoją postawą pokazał, iż zależy mu na drużynie i co najważniejsze nie ma już u niego śladu po kiepskim wejściu w ten rok. Patrick Hansen 1. Pogubiony, smutny, bezradny. Nie tak miał wyglądać ten sezon w wykonaniu utalentowanego Duńczyka. Nie udało mu się zdobyć ani jednego "oczka" nawet na sprzęcie wspomnianego wyżej Martina Vaculika. Po burzy zawsze jednak wychodzi słońce, dlatego kibice, a przede wszystkim koledzy z drużyny powinni wspierać go jeszcze mocniej niż dotychczas. Bartosz Zmarzlik 5+. Po prostu mistrz. Wygrywał nawet gdy źle policzył okrążenia i nagle zwolnił na ostatnim łuku. - W pierwszym momencie pomyślałem, że ma defekt. On ma jednak tak szybkie motocykle, że tylko odkręcił gaz i dwóch zawodników minął na pierwszym łuku - idealnie podsumował to wszystko Krzysztof Kasprzak na antenie Eleven Sports 1. Oskar Hurysz 1. Jedyny punkt na wykluczeniu przeciwnika. Oskar Paluch 3. Kolejny przyzwoity mecz nowego ulubieńca gorzowskiej publiczności. Szkoda ostatniej gonitwy, ponieważ była szansa na zakończenie starcia bez ani jednego zera. Wiktor Jasiński 3. Wychowanek Stali jest już bardzo blisko wyrzucenia Patricka Hansena z podstawowego składu. Kto wie, być może wydarzy się to w najbliższym starciu podopiecznych Stanisława Chomskiego. W piątek skuteczna i przede wszystkim widowiskowa jazda, a fani to kochają. Noty dla zawodników ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz: Krzysztof Kasprzak 3. Słaby początek. Końcówka przyzwoita, by nie powiedzieć dobra. Na rozkładzie między innymi Anders Thomsen czy Szymon Woźniak, więc powodów do wstydu jak najbardziej nie ma. Frederik Jakobsen 3+. Jeden z dwóch autorów indywidualnych zwycięstw gości. Podobał nam się Duńczyk i aż szkoda, że w drugiej połowie zawodów jakby uszło z niego powietrze. Tak czy siak, kolejny występ in plus, który przybliża go do pozostania w najlepszej lidze świata. Przemysław Pawlicki 3-. Jak na byłego reprezentanta Stali Gorzów, spodziewaliśmy się po nim nieco więcej. Na miarę swoich oczekiwań pojechał tylko w piątej odsłonie wieczoru, kiedy to pokazał plecy Martinowi Vaculikowi. Kacper Pludra 3. Wygrać z Oskarem Paluchem na stadionie imienia Edwarda Jancarza? Szacuneczek! Dodatkowo w biegu nominowanym przywiózł ważne "oczko" rozprawiając się z Oskarem Huryszem. Jak na wyjazd, całkiem solidnie. Kacper Łobodziński, Norbert Krakowiak 1+. Nie dorzucili od siebie nic ekstra.