O ekipie z Gdańska zawsze robi się głośno w listopadowym oknie transferowym. Rok temu kibice drużyny srogo się zawiedli, ponieważ działacze nie porozumieli się z wieloma podstawowymi zawodnikami. Najbardziej zabolało ich odejście Rasmusa Jensena, który początkowo ogłosił pozostanie w Trójmieście, ale po różnych zawirowaniach finansowych przeszedł do Enea Falubazu Zielona Góra. Duńczyk okazał się objawieniem zeszłorocznych zmagań i wraz z nową drużyną uzyskał awans do PGE Ekstraligi. Energa Wybrzeże nie znalazło się natomiast nawet w półfinale. Od tych wydarzeń minęło kilkanaście miesięcy i podopiecznym Eryka Jóźwiaka wciąż daleko do grona głównych faworytów Speedway 2. Ekstraligi. Do Gdańska przyszli co prawda byli medaliści indywidualnych mistrzostw świata - Krzysztof Kasprzak oraz Niels Kristian Iversen, ale eksperci są bezwzględni i lepiej oceniają zestawienia między innymi Abramczyk Polonii Bydgoszcz, Innpro ROW-u Rybnik, Arged Malesy Ostrów czy Cellfast Wilków Krosno. Nicolai Klindt ma jeszcze coś do udowodnienia w PGE Ekstralidze Jazda jako underdog może pomóc żużlowcom startującym na Pomorzu. Przystąpią oni do sezonu z chłodną głową i nie zdziwimy się, jeśli parę razy zaskoczą teoretycznie lepszych przeciwników. Na pewno w zespole nie zabraknie odpowiedniej motywacji, co tylko potwierdza niedawna wypowiedź Nicolaia Klindta na ekstraliga.pl. - Na pewno chcemy dostać się do finału Speedway 2. Ekstraligi. W ciągu ostatnich kilku lat klub dochodził tylko do ćwierćfinału lub półfinału, więc najwyższy czas, abyśmy dotarli do finału i walczyli o awans. Moje osobiste cele są jasne: być najlepszym zawodnikiem rozgrywek i liderem zespołu - powiedział kapitan drużyny. 35-latek ma zresztą w PGE Ekstralidze jeszcze coś do udowodnienia. Ostatni sezon Duńczyka w gronie najlepszych nie poszedł po jego myśli i wraz z Arged Malesą Ostrów pożegnał się ze zmaganiami ze wstydliwym bilansem 0:14. - Nadal wierzę, że będę w stanie zabezpieczyć sobie kontrakt w PGE Ekstralidze. Czuję, że mam dużo więcej do zaoferowania, niż pokazałem w tym roku i mam wielką wiarę w swoje plany na sezon 2024 - zakończył.