Stelmet Falubaz nie ma ostatnio szczęścia do swoich wychowanków. Chociażby w zeszłym sezonie formację juniorską trzeba było opierać na zawodnikach z zewnątrz. Do drużyny dołączył uznany na zapleczu PGE Ekstraligi Dawid Rempała. Ponadto w fazie play-off solidną cegiełkę dołożyli wypożyczeni z Fogo Unii - Antoni Mencel oraz Maksym Borowiak. Ten drugi miał ścigać się w pierwszoligowcu także i w tym roku, jednak prawdopodobnie czeka na niego miejsce w składzie leszczyńskiej ekipy. Działacze z województwa lubuskiego postanowili więc się zabezpieczyć i sięgnęli po Michała Curzytka z Betard Sparty Wrocław, by nie wyprzedziła ich Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Młodych wychowanków Falubazu w meczowym zestawieniu obecnie nie znajdziemy. Nie oznacza to jednak, że polski gigant nie dba o szkolenie lokalnych zawodników. Znakomicie zapowiada się chociażby kariera jednego z najmłodszych reprezentantów klubu, czyli Juliana Wroneckiego. - Do szkółki Falubaz Junior dołączył w sezonie 2021 i od początku był jednym z najlepiej radzących sobie na motocyklu żużlowym. Musiał jednak czekać na odpowiedni wiek, aby móc przystąpić do żużlowego egzaminu. Nastąpiło to w piątek 16 września w podgorzowskim Wawrowie. Poza częścią teoretyczną, Julek musiał zdać praktykę polegającą na indywidualnej jeździe oraz udział w wyścigu w czteroosobowej obsadzie - czytamy na stronie falubaz.com. Talent Falubazu spotkał się z mistrzem olimpijskim Gdy wydawało się, że zdany egzamin okaże się najważniejszym wydarzeniem w zeszłym roku w życiu tego młodego chłopaka, do cięższej pracy postanowili zmotywować go sami kibice. To właśnie dzięki głosom fanów dostał się on do ogólnopolskiego finału prestiżowego plebiscytu Polska Press, a potem na oficjalnej gali w lutym odebrał prestiżową statuetkę za znalezienie się w gronie trzech Sportowych Talentów minionych dwunastu miesięcy. Przyszła gwiazda żużlowych torów spotkała się w Warszawie z naprawdę znakomitym towarzystwem. Na wydarzeniu byli obecny między innymi Wojciech Nowicki (mistrz olimpijski w rzucie młotem) oraz wiceminister sportu i turystyki, Arkadiusz Czartoryski. - Chciałbym bardzo podziękować, że zostaliśmy zaproszeni do tego patronatu. To że państwo wyszukujecie sportowe talenty to rzecz niezwykła, to misja. Często widzimy tylko tych złotych medalistów, a u Was widzimy tą pracę u podstaw - oznajmił drugi z wyżej wymienionych panów w Gazecie Lubuskiej. Na sam koniec warto dodać, że inwestycja w młodzież to coraz częstsze zjawisko w polskim żużlu. Ostatnio do Cellfast Wilków dołączył chociażby niesamowicie utalentowany Oskar Kręglicki. Nastolatek w 2021 roku zdobył srebrny medal indywidualnych mistrzostw kraju w miniżużlu. Zobacz również: Witali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata Rzucił się na niego z pięściami. Inni bili mu brawo