For Nature Solutions Apator Toruń celował w Jasona Doyle’a, ale oferta, jaką przedstawił zawodnik, okazała się dla klubu za wysoka. Nie wiemy, o jakie dokładnie pieniądze chodzi. Możemy się jednak domyślać, że stawki znacząco przekraczały kwotę milion złotych za podpis i 10 tysięcy za punkt. Apator nie chce wydawać gigantycznych pieniędzy Apator nie chce wydawać gigantycznych pieniędzy na transfery, bo z zawodnikami, którzy obecnie startują, ma podpisane jeszcze przez rok ważne kontrakty. Natomiast kwota 700 tysięcy za podpis i 7 tysięcy za punkt, to są pieniądze, które Apator jest skłonny wydać. Jeśli Lebiediew trafi finalnie do Torunia, to wtedy klub najpewniej zdecyduje się na wypożyczenie Pawła Przedpełskiego do innego klubu. Innej opcji nie ma. Emil Sajfutdinow, Robert Lambert i Patryk Dudek są bowiem pewniakami do pozostania. W sytuacji, w której Lebiediew zostałby czwartym seniorem, Przedpełski musiałby szukać sobie miejsca gdzie indziej. Czy Doyle zostanie w Wilkach Krosno? Wracając do Doyle, to jego cennik odstraszył nie tylko Apatora, ale i też Enea Falubaz Zielona Góra. Tam też pytano o cenę i na razie nie ma ciągu dalszego. Niewykluczone jednak, że Falubaz wróci do rozmów. A swoją drogą, to spekuluje się, że Doyle, jak tak dalej pójdzie, może nawet zostać w Wilkach Krosno. Klub ma dobrego sponsora, firmę Cellfast, więc nie można takiej opcji wykluczyć. Zwłaszcza jeśli Wilki myślą o szybkim powrocie do Ekstraligi.