Mecz Falubazu Zielona Góra z Cellfast Wilkami Krosno przeszedł do historii i to nie ze względów sportowych, a właśnie dzięki słowom Łotysza, który rugał wówczas Franciszka Karczewskiego. Jasne było, że po sezonie Karczewski wróci do swojego macierzystego klubu, Włókniarza Częstochowa. Lebiediew wykorzystał tę sytuację, by "zmotywować" młodszego kolegę z zespołu. - Co ci może nie kleić? Co ci sklei, jak ku**a jest jedna ścieżka pod płotem, a ty ku**a jedziesz przy tej jeb**ej kredzie. Mencele cię je**ą! Co ty będziesz w przyszłym roku w Ekstralidze robił? No co, ku**a? - krzyczał zdenerwowany Łotysz w kierunku niewzruszonego juniora, co uchwyciły kamery Falubaz TV. Podchodzi do tego z dystansem Antoni Mencel w poniedziałek (19.06) był gościem Magazynu PGE Ekstraligi na Eleven Sports. Prowadzący program, Michał Korościel podpytał Mencela o sytuację z Łotyszem. - Mam do tego dystans. To już kultowe, obiegło całe środowisko żużlowe. Przyjmuję to z dystansem - powiedział Antoni Mencel. Najlepszym odwetem ze strony juniora Fogo Unii Leszno byłoby pokonanie Andrzeja Lebiediewa w bezpośrednim pojedynku. Być może będzie ku temu okazja, bowiem Cellfast Wilki Krosno w 14. kolejce PGE Ekstraligi podejmą na własnym stadionie Fogo Unię Leszno. - Chcę wygrać z każdym, ale jak będzie okazja (do pokonania Lebiediewa - dop. red.), to oczywiście - wyznał Mencel. Nie czują się słabsi Sytuacja Fogo Unii Leszno jest nie do pozazdroszczenia, bo w leszczyńskich szeregach z powodu kontuzji pauzuje aż czterech zawodników. Nadal nie wiadomo kiedy wróci Janusz Kołodziej, czy Grzegorz Zengota, choć wieść niesie, że mają być gotowi już na spotkanie z Apatorem Toruń. Jak podchodzą do spotkań ligowych zawodnicy leszczyńskiego klubu? - Jedziemy bez stresu. Nie czujemy się słabsi, ale chcemy jak najlepiej wypaść - skomentował Antoni Mencel.