- Mamy silniejszy skład niż w poprzednim sezonie i naszym celem jest awans do ekstraligi. Głównym rywalem w walce o czołowe lokaty będzie z pewnością Polonia Bydgoszcz, a następnie Start Gniezno i GTŻ - powiedział Polny. W Gdańsku udało się zatrzymać czołowych zawodników, na czele ze szwedzkim duetem Magnus Zetterstroem - Thomas H. Jonasson. Pozyskano ich rodaka, doświadczonego Mikaela Maksa oraz dwukrotnego mistrza świata juniorów, Australijczyka Darcy Warda. Z zespołu odeszli natomiast Matej Kus, Tobias Kroner i Mateusz Lampkowski. - Chcieliśmy wzmocnić zwłaszcza pozycję juniora, oraz zakontraktować wartościowego seniora. Naszym priorytetem było jednak zatrzymanie trenera Stanisława Chomskiego. To jest bowiem najlepszy szkoleniowiec, z jakim miałem okazję pracować. Siłą Lotosu Wybrzeże będzie wyrównany skład, a liderem tej ekipy nie jest zawodnik, ale właśnie trener Chomski - dodał Polny. Gdańszczanom szyki pokrzyżowała jednak kontuzja, jakiej Ward nabawił się 16 marca w Anglii podczas treningu motocrossowego. Australijczyk doznał urazu obojczyka oraz złamał lewy nadgarstek. - To dla nas ogromne osłabienie. Ward nie wystąpi w dwóch pierwszych bardzo ważnych spotkaniach z Gnieznem i Grudziądzem, ale w meczu trzeciej kolejki z Orłem Łódź powinien pojawić się na torze - podkreślił prezes gdańskiego klubu. Działaczom Lotosu Wybrzeże udało się także pozbyć długów z minionych lat. - Nie mamy już żadnych zaległości, niemniej nasza sytuacja finansowa nie jest idealna. Niektóre deklaracje oraz zapowiedzi potencjalnych sponsorów nie zostały bowiem zrealizowane i cały czas musimy szukać pieniędzy, aby zamknąć budżet na ten sezon - podsumował Polny. Skład zespołu: seniorzy: Renat Gafurow (Rosja), Paweł Hlib (Polska), Thomas H. Jonasson, Mikael Max (obaj Szwecja), Dawid Stachyra (Polska), Magnus Zetterstroem (Szwecja); juniorzy: Andriej Kobrin (Ukraina), Krystian Pieszczek, Damian Sperz, Cyprian Szymko, Marcel Szymko (wszyscy Polska), Darcy Ward (Australia).