Historia Jakuba Krawczyka z zeszłorocznego okresu transferowego przypominała rollercoaster. Zawodnik dość wcześnie otrzymał zielone światło od Arged Malesy na rozmowy z klubami z PGE Ekstraligi. Pytały o niego m.in. Betard Sparta, Enea Falubaz oraz Platinum Motor. Sam 20-latek szybko wybrał transfer do Wrocławia, ale doszło do zwrotu akcji, kiedy klub z Ostrowa postanowił zbudować skład na awans.Krawczyk miał na stole propozycje z Wrocławia i Ostrowa. Zdecydował się na drugą. Doszło do podpisu dwuletniej umowy, jednak w grudniu Arged Malesa nie dostała licencji w pierwszym terminie za brak uiszczenia opłaty szkoleniowej w wysokości 340 tysięcy złotych. Klub nie miał takich wydatków zaplanowanych w budżecie, więc postanowiono go wypożyczyć do Sparty. Był to drugi i zarazem ostatni zwrot akcji. Sparta kupi Krawczyka? Są tylko dwa możliwe rozwiązania. Skoro Krawczyk posiada ważny kontrakt w Ostrowie do końca sezonu 2025, to o jego dalszej przyszłości mogą zadecydować tylko działacze Arged Malesy. Jeśli drużyna wywalczy awans do PGE Ekstraligi, to mało prawdopodobna będzie sprzedaż najlepszego i jedynego z dużym doświadczeniem młodzieżowca (Sebastian Szostak za rok będzie seniorem). Mistrz świata juniorów w cieniu kolegi. To miał być jego atutMając na uwadze dobro zawodnika, działacze mogą usiąść do stołu negocjacyjnego tylko w przypadku braku awansu (mocne zespoły zbudowano w Bydgoszczy, Rybniku i Krośnie). Wtedy jednak z pewnością też zostaną wzięte pod uwagę różne czynniki. Choćby to, jak Krawczyk będzie spisywać się w PGE Ekstralidze. To zawodnik z dużym potencjałem. Jak tylko to potwierdzi na torze, to raczej nikt z Ostrowa na siłę nie zatrzyma go w Speedway 2. Ekstralidze i wszyscy podejdą do sytuacji ze zrozumieniem.Zwłaszcza że w Arged Malesie na brak juniorów nie narzekają. Tylko w 2024 roku w ligowych zmaganiach zadebiutują: Gracjan Szostak oraz Tobiasz Potasznik. Juniorzy w Ostrowie są otoczeni opieką, Krawczyka i działaczy łączy szczególna znajomość. Trener Staszewski nauczył go jeździć, jak Jakub był jeszcze dzieckiem. Z pewnością dobro zawodnika będzie najważniejsze przy końcowej decyzji.Miejsce Krawczyka jest w PGE Ekstralidze i tam powinien spędzić ostatni (2025) sezon w gronie juniorów. Ponowne zejście do niższej klasy rozgrywkowej może tylko przystopować jego rozwój. Oddali go bez żalu. Teraz wraca jako gwiazda, ma dać im sukces