Oto Ci zawodnicy, którzy pojechali na miarę oczekiwań jak i Ci, którzy o swoim występie powinni jak najszybciej zapomnieć. Lista Hop 1. Sławomir Drabik (Atlas Wrocław) - Miał być rezerwowym w zespole Atlasu, a wszystko wskazuje na to, że będzie jego podstawowym zawodnikiem. W potyczce z Zieloną Górą zdobył czternaście punktów. 2. Piotr Protasiewicz (Apator Toruń) - Dobry występ Protasiewicza przeciwko Unii Leszno zaowocował dziesięciopunktową wygraną gości i tym samym "Anioły" wciąż pozostają niepokonane. 3. Tomasz Cieślewicz (Wybrzeże Gdańsk) - Popularny "Cielak" po słabym występie w czwartkowych eliminacjach do IMŚ wczoraj pokazał, że wciąż pamięta jak się jeździ i to głównie jemu kibice Gdańska zawdzięczają zwycięstwo nad Piłą. 4. Tomasz Gollob (Polonia Bydgoszcz) - Po raz kolejny nie zawiódł swoich kibiców Tomasz Gollob, który w konfrontacji z zespołem Częstochowy zdobył czternaście punktów i był najlepszym zawodnikiem spotkania. Lista Bęc 1. Piotr Świst (ZKŻ Zielona Góra) - Kompletnie nieudany występ Śwista przeciwko zespołowi z Wrocławia. W meczu zdobył zaledwie jeden punkt i nic dziwnego, że sam zawodnik chce jak najszybciej o tym meczu zapomnieć. 2. Jacek Rempała (Unia Leszno) - Przed spotkaniem miał Rempała pretensje do trenera iż nie wystawia go w składzie. Trener go wystawił, ale leszczynianin niczym nie zachwycił i zakończył zawody z dwoma punktami na koncie. 3. Krzysztof Cegielski (Atlas Wrocław) - Kolejny słaby występ Cegielskiego, który najwyraźniej nie potrafi "dogadać" się ze swoimi motocyklami. Sam zawodnik zapewnia, że w kolejnych meczach będzie lepiej. 4. Grzegorz Walasek (Włókniarz Częstochowa) - Krajowy lider drużyny z Częstochowy w swoim niedzielnym starcie nie zachwycił. W Bydgoszczy w 4 startach zdobył tylko 2 punkty, zaliczając w dodatku 2 defekty. Uczestnikowi Grand Prix takie wpadki ze sprzętem w meczu na szczycie nie przystoją.