Oto Ci zawodnicy, którzy wczorajszym występem zasłużyli na słowa pochwały, jak i Ci dla których wczorajsze zdobycze punktowe powinny stanowić ostrzeżenie iż nie do końca prawidłowo przygotowali się do nowego sezonu. Lista Hop 1. Tomasz Gollob (Polonia Bydgoszcz) - Po raz kolejny najlepszy polski żużlowiec pokazał na torze w Zielonej Górze, że w tym sezonie nadal zamierza być polskim nr 1. Zdobył 15 punktów oraz dwa bonusy i tym samym został najlepszym zawodnikiem swojego zespołu. 2. Rafał Kurmański (ZKŻ Zielona Góra) - Kurmański tradycyjnie już nie zawiódł swoich fanów. W pokonanym polu zostawił miedzy innymi Marka Lorama i jeśli utrzyma formę w kolejnych spotkaniach to bez wątpienia może zostać liderem zielonogórskiego zespołu. 3. Sławomir Drabik (Atlas Wrocław) - Podczas słabej postawy Cegielskiego i Jędrzejaka to właśnie popularny "Drabol" wziął na siebie ciężar zdobywania punktów. Na doskonale znanym sobie torze w Pile zdobył ich jedenaście i walnie przyczynił się do zwycięstwa nad swoim byłym zespołem. 4. Sebastian Ułamek (Włókniarz Częstochowa) - Po kilku latach Ułamek powrócił do Częstochowy i w swoim drugim "debiucie" spisał się całkiem nieźle. Zdobył 12 punktów i był jednym z najlepszych zawodników spotkania. Lista Bęc 1. Todd Wiltshire (Polonia Bydgoszcz) - Występ Australijczyka w Zielonej Górze okazał się totalną kompromitacją. W trzech startach zdobył zaledwie punkt i nic dziwnego, że to właśnie do niego bydgoscy działacze mieli najwięcej pretensji. 2. Lukas Dryml (Unia Leszno) - Bardzo słabo zaprezentował się Lukas Dryml, który w Częstochowie zdobył trzy punkty i tym samym potwierdził iż w lidze spisuje się o wiele słabiej niż w cyklu Grand Prix. 3. Krzysztof Cegielski (Atlas Wrocław) - Pierwszy występ Cegielskiego w barwach Atlasu okazał się kompletną klapą. W pięciu startach zdobył tylko trzy punkty i najwyraźniej sprzęt którym dysponuje zawodnik nie jest jeszcze w pełni gotowy do ekstraligowej walki. 4. Tomasz Chrzanowski (Wybrzeże Gdańsk ) - Mimo iż w barwach Wybrzeża debiutował na doskonale znanym sobie torze w Toruniu nie pokazał w inauguracyjnym pojedynku nic wielkiego. W pięciu startach zdobył tylko dwa punkty i nie okazał się jakimkolwiek wzmocnieniem gdańskiego zespołu.