Abramczyk Polonia Bydgoszcz chrapkę na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej miała już w tym roku. Z kompletem bonusowych punktów wygrała fazę zasadniczą eWinner 1. Ligi, ale w półfinale play-offów musiała uznać wyższość Falubazu Zielona Góra. Mimo to, prezes Jerzy Kanclerz nie porzucił ekstraligowych aspiracji i jest właśnie w trakcie składania kadry, która ma dać jego klubowi sukces w przyszłym sezonie. Bellego i Lyager wracają do siebie Polonia właśnie pochwaliła się w mediach społecznościowych porozumieniem z Davidem Bellego i Andreasem Lyagerem. Bydgoskim kibicom nie trzeba przedstawiać żadnego z tych jegomości. Obaj dołączyli do bydgoskiego zespołu po jego awansie na zaplecze, tuż przed sezonem 2020. Podczas pierwszego podejścia Polonii do eWinner 1. Ligi Duńczyk niemal przez cały rok wyciągał ją za uszy ze strefy spadkowej. Rok później szło mu już co prawda nieco gorzej, lecz wówczas na wyżyny swych umiejętności wspinał się jego pochodzący z Francji kolega. Pierwsze miejsce w rankingu najskuteczniejszych pierwszoligowców pozwoliło mu znaleźć pracodawcę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dołączył do Fogo Unii Leszno. Byki pilnie potrzebowały wtedy zastępstwa za przenoszącego się do Apatora Toruń Emila Sajfutdinowa. Nikt nie oczekiwał od nieopierzonego Bellego całkowitego wypełnienia luki po słynnym Rosjaninie, więc jego debiutancki sezon na ekstraligowych torach należy oceniać raczej pozytywnie. 29-latek zdobywał średnio 1,483 punktu w każdym wyścigu. Historia Lyagera potoczyła się zupełnie inaczej. To nie on pożegnał Polonię chcąc dalej rozwijać swój talent, tylko klub zdecydował się zastąpić go bardziej uznanym Matejem Zagarem. Czas pokazał, że nie była to najlepsza decyzja. Duńczyk rozwinął skrzydła w rybnickim ROW-ie i spisywał się dużo lepiej niż Słoweniec. Po sezonie dogadał się zresztą wstępnie ze śląskimi działaczami, ale zerwał te ustalenia, gdy tylko spłynęła do niego oferta znad Brdy. Bellego i Lyager dołączają więc do Kennetha Bjerre i obiecującego Wiktora Przyjemskiego, którzy pozostanie w Polonii ogłosili jeszcze podczas trwania tegorocznych rozgrywek. Wszystko wskazuje na to, że bydgoską kadrę uzupełnią jeszcze Daniel Jeleniewski i Szymon Szlauderbach, chociaż w świetle ostatnich wzmocnień Falubazu niewykluczonym jest, że Jerzy Kanclerz spróbuje wyruszyć jeszcze na łowy i znaleźć w ich miejsce kogoś mocniejszego.