For Nature Solutions Apator Toruń może w piątek pozbawić Cellfast Wilki Krosno złudnych marzeń o pozostaniu w PGE Ekstralidze. Z kolei Fogo Unia Leszno ma szansę poprawić sobie humory po ostatnich zawirowaniach wokół klubu i wygrywając z osłabioną brakiem Piotra Pawlickiego Betard Spartą Wrocław przypieczętować awans do rundy play-off. Oba spotkania analizuje dla nas Michał Korościel, komentator Eleven Sports. Cuda w Toruniu? Chyba nie tym razem Wilki musiałyby przynajmniej zremisować w Toruniu, aby przedłużyć swoje szanse na utrzymanie. Mówiąc jednak delikatnie niewiele wskazuje na taki scenariusz. Tak czy inaczej myślę, że i tak będzie to ciekawe spotkanie, bo zawsze, gdy mamy do czynienia z meczem o "być albo nie być", to jest większa temperatura spotkania. Poza wszystkim będziemy mieć w tle również smaczki transferowe. Spekuluje się, że kurs na Toruń mógłby obrać Jason Doyle. Mówi się też o odejściu Andrzeja Lebiediewa. A jaki będzie wynik i czy zdobędą przynajmniej 30 punktów? Myślę, że dadzą radę. Początek meczu Apatora z Wilkami o godz. 18:00. Transmisja w Eleven Sports. Wokół niego chcą budować zespół. To będzie kosztowało krocie Sparta walczy o miano niepokonanej drużyny w lidze Wokół tego meczu tyle się dzieje, że nie wiem od czego zacząć. Na pewno szkoda, że nie pojedzie Piotr Pawlicki, bo chętnie zobaczyłby go w innych barwach na stadionie Alfreda Smoczyka. Mam na myśli to jakby pojechał, czy sposób przywitania go przez kibiców. Poza tym mamy odejścia Piotra Barona i toromistrza z Fogo Unii. To duże zmiany bez wątpienia. Nie mam jednak wątpliwości, że szkoleniowiec lojalnie będzie wykonywał najlepiej jak potrafi swoją robotę. Nie obawiałbym się także o atmosferę i podejście zawodników. Klimat wokół drużyny znacząco się poprawił po ostatnim zwycięstwie nad GKM-em. Zresztą każdy z żużlowców walczy o awans do play-offów, dodatkowe mecze, co ma swoje przełożenie na finanse. Nie zdziwię się nawet, jeśli wynik tego meczu zakręci się w okolicach remisu. Unia w końcu jest już w pełnym składzie, na swoim torze wyglądają dobrze, a Sparta jest przecież osłabiona. Co prawda w Lesznie ten zespół radził sobie z reguły dobrze, ale nie wykluczam scenariusza zaciętego spotkania, w którym wynik może przechylić się na rzecz każdej z drużyn. Początek meczu Unii ze Spartą o godz. 20:30. Transmisja w Eleven Sports. Tracą cierpliwość. Takiego składu nie chcą oglądać