Cały Gorzów stęsknił się już za memoriałem Edwarda Jancarza. Zawody po raz ostatni zorganizowano w sezonie 2021, więc nic dziwnego, że kibice co jakiś czas w mediach społecznościowych żądali przywrócenia imprezy do życia. Prezes ebut.pl Stali, Waldemar Sadowski wielokrotnie obiecywał w przeszłości reaktywację turnieju i w tym roku słowa dotrzymał. Zmagania zaplanowano tuż przed startem ligi. Odbędą się one w wyjątkowej oprawie, ponieważ transmisję zapowiedziała stacja Canal+, która jest gwarantem jakości jeśli chodzi o przekaz telewizyjny. Zacna jest też obsada. Ścisła czołówka z chęcią sprawdzi się pod taśmą z rywalami na zaledwie kilkanaście dni przed wyścigami o stawkę. Na liście startowej znajdziemy same zacna nazwiska na czele z Bartoszem Zmarzlikiem, Maciejem Janowskim oraz poszukującym odpowiedniej formy Patrykiem Dudkiem. Nie zabraknie również miejscowych zawodników, czyli Martina Vaculika, Andersa Thomsena czy Szymona Woźniaka. Klub sprowadzając takich żużlowców liczy na świetną frekwencję. Dział marketingu ebut.pl Stali ma jednak świadomość, że w obecnych czasach trzeba zrobić jeszcze coś ekstra, by sprowadzić kibica na stadion. W mediach społecznościowych memoriał to obecnie absolutnie temat numer jeden. Fani od paru tygodni mogą chociażby zgadywać kolejnych uczestników zmagań. Ostatnio przygotowano dla nich niespodziankę w postaci udziału legend w wydarzeniu. Gary Havelock wróci do Gorzowa. Kibice Stali go uwielbiali Stadion przy ulicy Śląskiej w marcu odwiedzi były triumfator memoriału oraz mistrz świata 1992, czyli Gary Havelock. Brytyjczyk na zawsze zapisał się w historii Gorzowa, ponieważ w trakcie kariery ścigał się z dobrym skutkiem barwach Stali. Zwłaszcza zaprawieni w bojach kibice będą zachwyceni, bo doskonale pamiętają go z lat dziewięćdziesiątych. - Chcemy aby Memoriał Edwarda Jancarza był prawdziwym żużlowym świętem. Planujemy liczne atrakcje, w tym również spotkanie z dawnymi żużlowymi mistrzami dla kibiców - oznajmił Waldemar Sadowski na Facebooku Stali. Słowa prezesa są jednocześnie zapowiedzią, że to dopiero początek ogłaszania kolejnych legend. Niewykluczone, iż do Gorzowa przyleci między innymi Jason Crump. Z Australijczykiem niedawno kontaktował się Ireneusz Maciej Zmora. 48-latek poza oglądaniem zawodów, ma ozdobić chodnik prowadzący na stadion swoim odciskiem dłoni. Pamiątkowe tablice jak dotychczas mają tam Hans Nielsen, Patryk Dudek oraz Bartosz Zmarzlik. Nazwiska nie są przypadkowe, ponieważ plan zakłada uhonorowanie wszystkich triumfatorów memoriału Edwarda Jancarza.