Serenius, z zawodu strażak, 20 razy sięgał po tytuł mistrza kraju; ostatni wywalczył w ubiegłym roku. Dwa razy - w 1995 i 2002 roku - był indywidualnym mistrzem świata; w dorobku ma też trzy złote medale zdobyte w rywalizacji drużynowej w latach 1985, 1995 i 2002. W sumie aż 32 razy startował w finale mistrzostw świata. Przed dwoma laty nakręcono o nim pełnometrażowy film dokumentalny pod tytułem "Icy Riders". Pokazano przygotowania przed zawodami na Syberii Rosjanek, które dla Szweda specjalnie chodzą do fryzjera i zamawiają u krawców stroje. "Pomimo wielu pokus i wielkiej popularności u płci żeńskiej w Rosji, zawsze byłem wierny mojej Ulli, którą poprosiłem o rękę po raz pierwszy w 1970 roku. Jednak dopiero teraz zgodziła się na ślub, który wzięliśmy na zamarzniętym jeziorze Runn w Falun" - wyjawił Serenius. W marcu obchodzić będzie 63. urodziny, lecz nie zamierza kończyć kariery; wystartuje w najtrudniejszym wyścigu enduro na świecie, GGN Gotland Gran National. Przed trzema laty razem z legendarnym żużlowcem, byłym pięciokrotnym żużlowym mistrzem świata, 77-letnim Ove Fundinem, przejechał trasę o długości 17 tysięcy kilometrów z Korei Południowej do Szwecji. "Nie odczuwam swojego wieku i będę startować jeszcze przynajmniej przez kilka lat" - oświadczł Serenius.