Niedawno wskazywaliśmy, że Jan Ząbik ani myśli wybierać się na emeryturę, bo przecież wciąż się rozwija i podejmuje nowe wyzwania. Takim było przejęcie po Robercie Sawinie seniorskiej kadry For Nature Solutions KS Apatora Toruń. Jak się okazuje, sezon zmęczył legendę toruńskiego klubu i postrzeganie przyszłości zmieniło się o 180 stopni. Nic zresztą dziwnego, w końcu Jan Ząbik to wiekowy człowiek, choć pasji i energii nie można mu odmówić pod żadnym względem. Władze Apatora chciały, by Jan Ząbik w przyszłym sezonie kontynuował współpracę z toruńską młodzieżą. Legendarny żużlowiec ma jednak inną wizję i aktualnie musi przemyśleć, co dalej. Baron ma go odciążyć Jeśli Jan Ząbik zostanie w drużynie Apatora, w przyszłym sezonie wspomoże go Piotr Baron. Wówczas Ząbik w całości będzie mógł się poświęcić pracy z młodzieżą, a były już menedżer Fogo Unii Leszno przejmie stery nad seniorskim zespołem. Do pracy z młodzieżą w Apatorze potrzeba naprawdę dużo zaangażowania, bo przez upadki, w ostatnich latach młodzieżowcy wprost cofają się w rozwoju. To nie tylko trener Jan Ząbik w Apatorze to nie tylko trener. To żywa legenda klubu, która poświęca się pracy. Choć ma pod sobą także inne osoby funkcyjne w klubie, to jego można zobaczyć godzinę po meczu w... traktorze, układającego tor.