Żużlowa Reprezentacja Polski ma nowego sponsora generalnego. Taką informację przekazał dzisiaj portal polskizuzel.pl, oficjalna witryna naszej kadry speedwaya. - Z ogromną radością dzielimy się informacją, że od 2025 roku, Marma Polskie Folie została sponsorem generalnym Żużlowej Reprezentacji Polski. To dla nas zaszczyt wspierać drużynę narodową i uczestniczyć w jej sukcesach, dostarczając kibicom niezapomnianych emocji - mówi szefowa firmy Marta Półtorak. Dziury w składzie i kadrowe problemy. Los klubu na barkach nastolatka Marta Półtorak pilnie strzeże swojego majątku - Witamy Marmę Polskie Folie jako sponsora generalnego reprezentacji. Traktujemy tę umowę, jako wielki sukces - dodaje przewodniczący GKSŻ Ireneusz Igielski, a trener kadry Rafał Dobrucki dodaje: - Cieszę się, że ten temat został sfinalizowany. Znam panią prezes Martę Półtorak. Byłem zawodnikiem Stali Rzeszów w czasach, kiedy ona podała klubowi rękę i pomogła mu wyjść na prostą. Półtorak próżno szukać w zestawieniach najbogatszych Polaków, bo pilnie strzeże swojego majątku. Zrezygnowała nawet ze zdobytego mandatu radnej sejmiku, bo w innym razie musiałaby wypełnić oświadczenie majątkowe. Kiedy nowiny24.pl tworzyły listę milionerów z Podkarpacia, to redaktorzy zauważyli jedynie, że Półtorak, gdyby tylko chciała, znalazłaby się na liście tygodnika "Wprost". Przez dekadę Marta Półtorak trzęsła żużlem. Uratowała Stal Rzeszów Jedno jest pewne, właścicielka Millenium Hall, przez dekadę trzęsła polskim żużlem i ma swoje zasługi. To dzięki jej zaangażowaniu Stal Rzeszów podniosła się z kolan na początku XXI wieku. Weszła do klubu przypadkiem, jako jeden ze sponsorów (kiedyś w rozmowie z Interią przyznała, że negocjując umowę, celowo zawyżyła warunki, żeby Stal ich nie przyjęła), ale bardzo szybko okazało się, że jeśli nie da od siebie 100 procent, to Rzeszów zniknie z żużlowej mapie. Jeździli u niej najlepsi zawodnicy. Kiedy 2 lata temu Stal angażowała Nickiego Pedersena, to ona miała się z nim spotkać. Potem mówiono, że będzie partycypowała w kosztach kontraktu. - W każdej plotce jest ziarnko prawdy - komentowała pani Marta, puszczając oko do żużlowych kibiców. Marta Półtorak jako pierwsza dała milionowy kontrakt Stalą rządziła w latach 2004-2014. Miała rozmach. To ona pierwsza zaproponowała w polskim żużlu kontrakt na poziomie miliona złotych za podpis i 10 tysięcy złotych za punkt. Taką umowę miał dostać 3-krotny mistrz świata Jason Crump. Jej największym marzeniem było sprowadzenie do Rzeszowa Tomasza Golloba. Byli w świetnych relacjach, często ze sobą rozmawiali, a w 2011 Gollob nawet próbował jej pomóc i doradzał zakup Jarosława Hampela, ale nic to nie pomogło. Ani Hampel, ani Gollob nigdy nie trafili do jej Stali. Teraz Marta Półtorak ma najlepszą drużynę z Bartoszem Zmarzlikiem na czele W Rzeszowie trochę narzekano, kiedy rządziła klubem. Marudzono, że są duże pieniądze, a nie ma medali. Teraz okres jej prezesury jest oceniany inaczej. Stal była stabilna finansowo, miała dobrych zawodników i zdarzało jej się czasami zamieszać w Ekstralidze. Ostatnio pani Półtorak była związana sponsorsko z Cellfast Wilkami Krosno. A teraz wreszcie będzie miała drużynę gwiazd, o której tak marzyła, bo przecież w reprezentacji jeżdżą sami najlepsi z Bartoszem Zmarzlikiem na czele.