Lidera klasyfikacji mistrzostw świata zabraknie podczas Grand Prix Finlandii ze względu na odnowienie kontuzji jaką odniósł w zawodach Speedway Best Pairs Cup w Landshut (nieoficjalne mistrzostwa świata par). Kasprzak zaczął odczuwać ból podczas piątkowego treningu. Polak był niepocieszony, bo jak powiedział, była szansa wygrać. - Mógłbym zdobyć parę punktów, ale mogę też być zagrożeniem dla innych, więc lepiej nie wyjeżdżać na tor. Lekarze mówią, że potrzebna jest operacja i pół roku przerwy, ale ja sobie na to nie mogę pozwolić. Będziemy robić wszystko, żebym za dwa tygodnie był gotowy do jazdy w kolejnych zawodach - powiedział żużlowiec. Po dwóch rundach Grand Prix Kasprzak jest liderem klasyfikacji generalnej. Ma 35 punktów, o jedenaście więcej niż Duńczyk Nicki Pedersen.