"W swoim trzecim biegu zahaczyłem się z Chorwatem i Słoweńcem i uderzyłem w bandę. Mam wodę w kolanie i praktycznie nie mogę nim ruszać" - informuje Sitera na łamach swojego serwisu internetowego. Mimo urazu Czech znakomicie prezentował się na torze, inkasując 13 punktów. Obok Lubosa Tomicka był tym samym najskuteczniejszym reprezentantem swojego kraju i zdecydowanie przyczynił się do wysokiego zwycięstwa Czechów nad Słoweńcami w stosunku 62:26. Pozostaje żywić nadzieję, że kontuzja nie przeszkodzi młodemu żużlowcowi w dalszych przygotowaniach do sezonu, w którym czeka go ciężka walka o miejsce w składzie Atlasu Wrocław. Rywalami pretendującymi do zajęcia pozycji młodzieżowca są tam bowiem także Chris Holder i Nicolai Klindt. Konrad Chudziński