Spełnił się czarny scenariusz dla beniaminka z Krosna. Wilki zostały rozbite u siebie przez Platinum Motor Lublin, a GKM przegrał w Lesznie. To oznacza, że tylko cud może uratować tą drużynę przed spadkiem. Tak może wyglądać dół tabeli PGE Ekstraligi Matematyka wprawdzie daje jeszcze szanse Wilkom na utrzymanie, ale w taki scenariusz wierzą zapewne tylko przesadni optymiści. Beniaminek musiałby wygrać dwa ostatnie mecze i liczyć na dobry układ pozostałych spotkań. O ile zwycięstwo na własnym torze przeciwko Fogo Unii Leszno jest w zasięgu ręki tej drużyny, o tyle wygrana wyjazdowa w Toruniu brzmi niczym science fiction. Teraz w najlepszej sytuacji jest Fogo Unia Leszno. Jeśli drużyna Piotra Barona wygra wyjazd w Krośnie, to najpewniej zapewni sobie miejsce w play-offach. Mogą zrobić to jeszcze dzięki wygranej u siebie z Betard Spartą Wrocław, ale to może być trudne zadanie. Swoją drogą w konfrontacji z liderem tabeli jest o co walczyć, bo jeśli Unia wygrałaby dwa ostatnie mecze, to prawdopodobnie wyprzedziłaby w tabeli For Nature Solutions Apatora Toruń i uniknęłaby w ćwierćfinale gwiazdorskiej Sparty. W piątkowy wieczór z Leszna w kiepskich humorach wyjeżdżali grudziądzanie, bo doskonale zdawali sobie sprawę, że play-offy najpewniej znów przejdą im koło nosa. Żeby awansować do pierwszej szóstki muszą pokonać u siebie ebut.pl Stal Gorzów i liczyć, że więcej punktów w tym roku nie zdobędzie Unia. O to może być jednak trudno, bo zespół z Leszna będzie faworytem konfrontacji w Krośnie. Jest też opcja wygrania w Częstochowie i w ten sposób wywalczenia sobie miejsca w play-offach, ale byłaby to gigantyczna niespodzianka. Trener skomentował zachowanie Pedersena. To już chamstwo Tak może wyglądać dół tabeli PGE Ekstraligi na koniec rundy zasadniczej 5. For Nature Solutions Apator Toruń 13 6. Fogo Unia Leszno 12 7. ZOOleszcz GKM Grudziądz 12 8. Cellfast Wilki Krosno 4 Mistrzowie obeszli się smakiem. Kolejna gwiazda zostaje