Tomasz Dryła od lat ubarwia swym głosem zawody żużlowe transmitowane na antenach Canal+. Pochodzący z Lublina komentator najbardziej kojarzony jest z relacjonowania zwycięstw Bartosza Zmarzlika w turniejach cyklu Grand Prix, ale pracuje on również przy spotkaniach najwyższej klasy rozgrywkowej. Od kilku lat zwyczajowo komentuje największy hit każdej kolejki PGE Ekstraligi - mecz rozgrywany w niedzielny wieczór. - Byłem wczoraj na 4 granicach i w 5 punktach recepcyjnych: Hrebenne, Dołhobyczów, Zosin, Dorohusk - informuje komentator na swoim facebookowym profilu. - Dużo ludzi oferuje transport/mieszkanie. Nie jedźcie pod szlaban, od razu do punktów recepcyjnych. Koce, jedzenia, woda, odzież - we wszystkich tych punktach wszystkiego było aż nadto (stan na północ sob/nied) - lepiej do hubów, dużych rozdzielni - radzi pomagającym Polakom. Uchodźcy z Ukrainy boją się nachalnej pomocy Komentator cieszy się z tak dużego wsparcia jego rodaków dla wojennych uchodźców, ale ma też do nich pewną uwagę. - Wspaniale, że wsiadacie w auta i jedziecie na granicę pomagać. Proszę, róbcie to taktownie, nienachalnie. Wbrew pozorom to bardzo ważne. Bo z autobusów wysiadają ludzie po kilkudziesięciogodzinnych ucieczkach, zmęczeni, psychicznie zmieleni. Są w innym kraju, nie znają realiów, nie wiedzą często nawet że czeka tu na nich spontaniczna pomoc - tłumaczy. Wysiadają i rzucają się na nich chętni do pomocy z kartkami z nazwami miast do których mogą zawieźć, mówią że mają mieszkanie, zabiorą, zaopiekują się itd. To jest wspaniałe, brawo! Ale z drugiej strony wygląda to, jak "polowanie na turystów". Tym bardziej, że kto był na Ukrainie dobrze wie, tam taki model jest popularny - przechwytuje się ludzi na dworcach, oferując taxi/nocleg (także we własnym domu, odpłatnie-stąd te podobieństwa) - wyjaśnia. Mimo tej małej uwagi, Dryła wyraża ogromny zachwyt skalą empatii Polaków. - A reszta jest git. Mnóstwo ludzi do pomocy, tony darów. Jesteśmy wspaniali - zapewnia. - Każdy może pomóc. Każdy. Podajcie to proszę ludziom, którzy jadą/planują ruszyć z pomocą. Damy radę. Dach nad głową dla wszystkich dzieci! - apeluje.