Mistrz Polski podpisał kluczową umowę W środowisku od kilku lat podnoszony jest temat wsparcia przez spółki skarbu państwa żużlowych klubów. Dawniej wiele mówiło się o Unii Tarnów sponsorowanej przez Grupę Azoty. Dziś najgłośniej jest o Motorze Lublin, który może liczyć na jeszcze większe wsparcie ze strony państwowych spółek. Odnotujmy, że wspomniana Grupa Azoty również przelewa kasę na konto Drużynowego Mistrza Polski, a jej logo jest mocno zaakcentowane na kwelarach zawodników. Dziś mamy już pewność, że współpracę z klubem przedłużyła również Bogdanka. Do uroczystego podpisania dokumentów doszło w tym tygodniu. - Bez takiej współpracy z podmiotami jak kopalnia Bogdanka nie byłoby możliwe uczestniczyć w rozgrywkach PGE Ekstraligi na tak wysokim poziomie. Wiadomo, że nasz sukces z tego sezonu będzie bacznie obserwowany przez kibiców. Będziemy robili wszystko, żeby obronić ten tytuł - powiedział na łamach oficjalnej strony klubu prezes Jakub Kępa. - Ponad 200 milionów złotych spółki Skarbu Państwa przeznaczają na sponsoring sportu, to wielkie środki, które pozwalają takim drużynom jak Motor Lublin odnosić spektakularne sukcesy, drużynom, które przez Bogdankę są już od wielu lat wspierane - dodał z kolei Michał Moskal, dyrektor Biura Prezydialnego Prawa i Sprawiedliwości. Motor potrzebuje kasy na gwiazdorskie kontrakty zawodników Choć nie wszystkim to się podoba, to jednak prezes Jakub Kępa może odtrąbić sukces. Umowa z Bodganką to klucz do tego, aby spiąć budżet na przyszłoroczny sezon. Tym bardziej, że mistrzowie Polski zbudowali gwiazdorski zespół, który będzie słono kosztować. Sam kontrakt Bartosza Zmarzlika wyceniany jest na ponad 5 milionów złotych. Pozostali liderzy spokojnie dobiją, a może i nawet przebiją pułap 2 milionów złotych. Tani jest jest też junior Mateusz Cierniak, ale mówimy w końcu o Indywidualnym Mistrzu Świata Juniorów.