Holandia w żużlu jest znana głównie z torów trawiastych, bo to ta odmiana żużla jest tam zdecydowanie najpopularniejsza. Jest sporo ośrodków, które mają tylko i wyłącznie tor do grass tracku, na przykład Loppersum, Eenrum, Staphorst. Jest też Roden, na którym można rozgrywać turnieje zarówno na trawie, jak i na długim torze. No i istnieje także tor w Veenoord, jedyny klasyczny w Holandii. W ubiegłym roku oficjalnie go otwarto, po tym jak został... przeniesiony o kilkadziesiąt metrów dalej niż poprzedni. Powód? Tamtego terenu potrzebowała lokalna drużyna piłkarska. W związku z takim stanem rzeczy trudno o jakichś dobrych Holendrów uprawiających klasyczny żużel. Najlepszym obecnie jest Mika Meijer, który oczywiście nie ogranicza się tylko do tej odmiany, bo jeździ też na trawie i długim torze. Ale jego chęci startów w polskiej lidze świadczą o tym, że to klasyczny speedway jest dla niego najważniejszy. Meijer nieoczekiwanie znalazł się w kadrze Apatora Toruń na rozgrywki Ekstraligi U24, co spotkało się z dużym zaskoczeniem, ale i pozytywną reakcją kibiców tego klubu. Od lat są zaściankiem. Cała nadzieja w nim Meijer jest niespełna 23-letnim żużlowcem, więc jak na tę dyscyplinę sportu jeszcze stosunkowo młodym, a już jednak w pewnym stopniu doświadczonym. Do tej pory był widywany głównie w krajowych zawodach oraz w turniejach w Belgii i Niemczech. Reprezentował swój kraj na arenie międzynarodowej, ale nie bardzo miał z kim sięgać po jakieś sukcesy, bo w Holandii po prostu brakuje zawodowych żużlowców. Ewentualne starty w Apatorze mogą być dla niego niepowtarzalną szansą na wypromowanie się w świecie "wielkiego żużla". Takiego, jakiego w Holandii nie znają i być może nigdy znać nie będą. Mika prezentuje bardzo ciekawa sylwetkę na motocyklu. Jak na chłopaka, który do tej pory niewiele miał do czynienia z żużlem w pełni zawodowym wymiarze, naprawdę wygląda na torze imponująco. W Ekstralidze U24 nie jest bez szans na dobre wyniki. Pytanie, jakim sprzętem dysponuje. Motocykle, na których wygrywał premierowy turniej w Veenoord mogą nie wystarczyć nawet na pokonanie polskich juniorów, więc w tej kwestii Meijer musi sięgnąć głębiej do kieszeni. Bez tego, wyniku na pewno nie zrobi.