Blisko pół miliona Texom Stal zapłaciła za wypożyczenia Wiktora Rafalskiego z ZOOleszcz GKM-u Grudziądz i Jakuba Poczty z Arged Malesy Ostrów. Do rozliczenia została ostatnia rata za Rafalskiego, a rzeszowski klub już dziś informuje, że do końca marca, zgodnie z umową, zapłaci wszystko, co do złotówki. Już wydali 2 miliony na kontrakty zawodników 2 miliony poszły już z kolei na kontrakty zawodników i dosprzętowienie juniorów. To znacząca kwota. W rzeszowskim żużlu dawno nie było takich pieniędzy. W 2020 roku, po reaktywacji klubu za niecałe 2 miliony przejechano cały sezon. Teraz tyle poszło na start, a w całym sezonie wydatki mają przekroczyć 7 milionów złotych. Jeśli drużyna pojedzie w play-off, to dobiją one nawet do 9 milionów. To, że klub rośnie finansowo w siłę, to jest efekt transparentnego działania prezesa Michała Drymajło. Odkąd przejął klub, to wyczyścił wszystkie sprawy, które jakoś tam nie dodawały drużynie splendoru. Teraz mamy komunikat, który pokazuje, że Stal podąża w dobrym kierunku. Stal chce wydawać komunikaty na bieżąco Takie komunikaty mają wychodzić regularnie. W Stali nie chcą, żeby opinia publiczna była karmiona informacjami z forów, gdzie zdaniem klubowych działacze jest wiele przekłamań. Choćby w temacie współpracy klubu z miastem. Zdaniem internatów wygląda ona źle, a z komunikatu wynika, że jest wręcz odwrotnie. Tor na stadionie miejskim w Rzeszowie przeszedł niezbędne prace. Została kosmetyka. - Nie ma zagrożenia nieotrzymania licencji toru na sezon 2024 - czytamy w klubowym piśmie. Współpracują z miastem. Stadion będzie spełniał wymogi PGE Ekstraligi Miasto wspólnie z klubem ma też przyjętą strategię na awans. Trwają konsultacje dotyczące remontu stadionu, tak żeby nie było problemu z licencją na 2025. Będzie zakupiona plandeka. Zostanie też wykonany remont parku maszyn. Już teraz w Stali da się usłyszeć, że za rok klub będzie chciał zrobić kolejny krok, czyli zwiększyć budżet i zbudować jeszcze lepszą drużynę niż ta, która jest obecnie. Nikt jednak nie skreśla tych zawodników, którzy pojadą w sezonie 2024. Jeśli zaskoczą, to dostaną podwyżki i za rok powalczą o awans do PGE Ekstraligi. W tej chwili drużyna Stali już ostro szykuje się do nadchodzących rozgrywek.