W Krośnie zapanowała euforia, bo zespół po trzech kolejkach jest liderem Metalkas 2. Ekstraligi. Duża zasługa w tym Kennetha Bjerre i Tobiasza Musielaka, którzy są niemal najlepsi w całej lidze. Dziwić może obecność Duńczyka, którego w ogóle nie miało być w tym klubie. Niewygodna afera Bjerre, oszczędza na sprzęcie Bjerre sportowo był już na zakręcie. Po nieudanym sezonie 2023 nie znalazł pracodawcy i groził mu koniec kariery. Miał dużo szczęścia, kiedy w trakcie minionych rozgrywek kontuzji doznał Dimitri Berge. Szybko wskoczył do składu za Francuza, mimo że przez moment jego nazwisko przewijało się w kontekście zastąpienia Jasona Doyle'a w Grudziądzu. Klub z Krosna zaryzykował, choć miał przesłanki ku temu, że to mogą być pieniądze wyrzucone w błoto. Bjerre ma łatkę zawodnika, który nie inwestuje w sprzęt. Kilka lat temu działacze w Grudziądzu mieli odkryć, że startuje tak naprawdę na starych jednostkach, które nie są nawet regularnie serwisowane. 40-letni Kenneth Bjerre wypadł najlepiej w testach wydolnościowych Sam zawodnik zapiera się jednak, że to nieprawda i jest profesjonalistą w każdym calu. GKM miał wykorzystać to jako pretekst do odsunięcia go od składu, a następnie nie przedłużenia z nim kontraktu. Obecnie Bjerre korzysta z silników Briana Kargera i to jemu właśnie zawdzięcza tak piorunującą formę. Nie tylko sam sprzęt jest tutaj kluczem do sukcesu, bo 40-latek fizycznie nie zaniedbał zimy. Na przedsezonowych testach wydolnościowych wypadł najlepiej na tle wszystkich zawodników Wilków, mimo że w składzie ma dużo młodszych kolegów. Bjerre skasuje 1,3 miliona złotych za cały sezon W sumie wystarczył tylko jeden sezon, żeby w Krośnie odkochano się w Vaclavie Miliku. Notowania Czecha drastycznie spadły, co skrzętnie wykorzystał Bjerre. Kluczem miała być dyspozycja w meczach wyjazdowych. Milik był stricte zawodnikiem krośnieńskiego toru. Teraz były drużynowy mistrz świata będzie ich kosztować około 1,3 miliona złotych za cały sezon. W praktyce są to warunki na poziomie około pół miliona za podpis i 5 tysięcy złotych za punkt. Z perspektywy Wilków są to dobre pieniądze, zważając na okres, w którym doszło do finalizacji porozumień. Dopiero później kontrakty zawodników na zapleczu poleciały na łeb na szyję. W klubie nie żałują rozstania z Milikiem, bo mogą na tym zyskać dużo więcej, niż się niektórym wydaje. Bjerre zaopiekował się Williamem Drejerem i pomagał mu podczas ostatniego spotkania. Młody Duńczyk wylądował w Krośnie za pięć dwunasta, kiedy tuż przed startem sezonu Mathias Pollestad uległ groźnemu wypadkowi. Jeśli utalentowany 19-latek wskoczy na wysokie obroty, to Wilki mogą stać się poważnym rywalem dla faworyzowanej Unii Leszno i Polonii Bydgoszcz.