Start zdecydował się przeprowadzić rewolucję, szczególnie jeśli przeanalizujemy ruchy gnieźnian w trakcie poprzednich okienek transferowych. W Gnieźnie zostało dwóch liderów - Oskar Fajfer i Peter Kildemand. Po odejściu Frederika Jakobsena, formację U24 tworzyć będą Szymon Szlauderbach i Philip Hellstroem-Baangs. Skład uzupełnią Ernest Koza i Michael Jepsen Jensen, którzy zajmą miejsca, odpowiednio, Kevina Fajfera i Mirosława Jabłońskiego oraz Timo Lahtiego. Formacja juniorska pozostała bez zmian. Po zakończeniu okienka transferowego pojawiło się sporo głosów, że gnieźnianie są najpoważniejszym kandydatem do spadku z eWinner 1. Ligi. W Gnieźnie celują jednak dużo wyżej. - Jak chodzi o oczekiwania, to naszym pierwszym celem jest awans do play-off, a potem chcielibyśmy jechać dalej, najlepiej aż do finału. Pamiętajmy jednak, że takie same apetyty ma siedem pozostałych drużyn. Będzie trudno, ale tego sobie życzyliśmy. A wierzę, że z tym składem, który zbudowaliśmy, to sprawimy niejedną niespodziankę. Nie czujemy się gorsi od faworytów - powiedział w rozmowie z polskizuzel.pl, Radosław Majewski, rzecznik prasowy Startu Gniezno. Jak deklaruje przedstawiciel drużyny z pierwszej stolicy Polski, w klubie nie tylko nie przejmują się wszelkimi typowaniami i prognozami, ale liczą, że takie opinie mogą być wyjść drużynie na dobre. - To nam może pomóc - mówi Majewski, zagadnięty, że na Start nikt nie stawia. - Inaczej się podchodzi do drużyny, która nie jest faworytem, a jedynie jakimś niedocenianym zespołem. My pojedziemy z inną presją niż ci, którzy są przez media wskazywani, jako główni kandydaci do awansu. Im się będzie w głowie kotłowało od myśli. My tymczasem, po prostu, chcemy zaliczyć dobry sezon. Już teraz chętnie byśmy wyjechali na tor i walczyli. Czujemy, że to, co zbudowaliśmy przełoży się na wyniki - mówi rzecznik prasowy Startu Gniezno. Start Gniezno w elitarnym gronie Choć o formę sportową drużyny kibice Startu pewnie drżą, to o byt klubu i jego prawidłowe funkcjonowanie mogą być spokojni. Klub reaktywowany w 2016 roku jako jeden z trzech w Polsce otrzymał na sezon 2022 licencję zwykłą. W klubie przyznają, że są z tego faktu dumni. - Cieszymy się, bo jesteśmy w elitarnym gronie klubów, które dostały licencję zwykłą. Nie ma żadnych niejasności, wszystko przedstawiliśmy, spełniliśmy wszystkie wymogi, dopełniliśmy formalności. To kolejny dowód na to, że nasz klub działa na podstawie realnych zasad. Mamy pełne rozliczenie z zawodnikami i współpracującymi z nami podmiotami. Możemy się z czystym sumieniem szykować na sezon 2022 - powiedział Radosław Majewski w rozmowie z polskizuzel.pl.