Partner merytoryczny: Eleven Sports

Kibice są zachwyceni. Gwiazdor to zrobi

Na ten dzień czekali wszyscy kibice Fogo Unii Leszno. Janusz Kołodziej wrócił na tor i teraz – w przeciwieństwie do wcześniejszych treningów – czuje się dobrze. Lider leszczyńskiego zespołu jest brany pod uwagę w kontekście składu na mecz z Falubazem Zielona Góra. – Janusz Kołodziej w przyszłym tygodniu odbędzie jeszcze co najmniej dwa treningi przed meczem – mówi w rozmowie z Interią Rafał Dobrowolski, rzecznik Unii Leszno. Na tor wrócił także inny kontuzjowany zawodnik, Damian Ratajczak.

Janusz Kołodziej pozdrawia kibiców.
Janusz Kołodziej pozdrawia kibiców./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

W piątek, 28 czerwca Janusz Kołodziej odbył trzeci trening po odniesionej kontuzji barku. Tym razem lider leszczyńskiego zespołu nie zjechał szybko z toru. Jazda nie sprawiała mu bólu i był w stanie kontrolować motocykl.

- Janusz trenował trzeci tydzień z rzędu. Wczorajsza jazda wyglądała dużo lepiej niż w poprzednich tygodniach. Mowa zarówno o prowadzeniu motocykla i odczuciach z toru, jak i towarzyszącym bólu. Najbliższy mecz z Falubazem Zielona Góra odjedziemy 7 lipca i Janusz Kołodziej jest brany pod uwagę w kontekście tego meczu - mówi Rafał Dobrowolski.

To dobre informacje dla leszczyńskich kibiców, bo mecz Falubazem Zielona Góra może być najważniejszym w tym sezonie w kontekście utrzymania w PGE Ekstralidze.

Natalia Kaczmarek - "Jest mi przykro ale muszę się z tym pogodzić" WIDEO/materiały prasowe/materiały prasowe

Janusz Kołodziej jak na razie trenował tylko jazdę samemu, ale w przyszłym tygodniu odbędzie treningi spod taśmy. - Nasz kapitan w przyszłym tygodniu zaliczy jeszcze dwie, a może trzy sesje treningowe, które będą obejmowały jazdę spod taśmy. Na pewno Kołodziej jest dużo lepiej nastawiony do jazdy niż wcześniej - komentuje Dobrowolski.

Żużel. Damian Ratajczak wrócił na tor po kontuzji

Na tor po kontuzji złamanej kości udowej wrócił także Damian Ratajczak. W przypadku młodzieżowca Unii udział w meczu z Falubazem jest wykluczony. Start w meczu rodziłby zbyt duże ryzyko, zważywszy na fakt odniesionej poważnej kontuzji przez Ratajczaka.

- Damian Ratajczak też brał udział w treningu i jego jazda wyglądała dobrze, ale nie jest brany pod uwagę na mecz w Zielonej Górze. Potrzebuje jeszcze wzmocnienia nóg, rozjazdu, treningu i ustabilizowania tematów zdrowotnych do końca. Oczywiście w późniejszym czasie Damian Ratajczak wróci do składu - skomentował Rafał Dobrowolski.

Żużel. Andrzej Lebiediew wróci na tor w przyszłym tygodniu

Andrzej Lebiediew aktualnie przebywa na zwolnieniu chorobowym po złamaniu trzech żeber, ale wszystko wskazuje na to, że na tor wróci już w przyszłym tygodniu. Oczywiście Łotysz najpierw weźmie udział w treningu samemu na torze.

Janusz Kołodziej/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
Damian Ratajczak/Jarosław Pabijan/Flipper Jarosław Pabijan
Uśmiechnięty Andrzej Lebiediew/Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński


INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem