Od trzech lat Anders Thomsen znajduje się w gronie najlepszych żużlowców na świecie. W trakcie sześciu lat spędzonych w Stali Gorzów wiele się nauczył i rozkochał w sobie kibiców. Po odejściu Bartosza Zmarzlika do Orlen Oil Motoru Lublin stał się ulubieńcem gorzowskich trybun i prawdziwą gwiazdą. Gwiazda na torze i poza nim W Gorzowie Wielkopolskim nikt nie wyobraża sobie Andersa Thomsena w innych barwach. Kibice po prostu pokochali go za to, kim jest. Po jednej z wygranych rund Grand Prix zrobił rundkę dla kibiców w samej bieliźnie, pokazując, że jest w stanie zrobić dla nich dosłownie wszystko. Pod względem wyników także zasługuje na miano gwiazdy. Duńczyk od trzech lat kończy każdy sezon ze średnią powyżej 2 punktów na bieg. W przeszłości wydawało się, że to Mikkel Michelsen jest bardziej utalentowanym zawodnikiem. Jednak dziś to właśnie Thomsen wyraźnie bije na głowę swojego o kilka miesięcy młodszego kolegę. Będzie wielki płacz. Kibice nie są na to gotowi Wiele wskazuje na to, że sezon 2025 będzie dla Thomsena ostatnim w barwach gorzowskiej Stali. Dla kibiców będzie to prawdziwy cios, po którym trudno będzie im się pozbierać. To ich ulubieniec, a jego odejście zaboli ich tym bardziej, że rany po transferze Bartosza Zmarzlika wciąż są świeże. W środowisku żużlowym mówi się, że Thomsen jest bardzo blisko przejścia do Betard Sparty Wrocław. Jeśli dojdzie do finalizacji tego transferu, kibice Sparty będą zachwyceni, bo zyskają showmana, którego stracili po odejściu Taia Woffindena. W rywalizacji o Duńczyka podobno uczestniczy także NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Przejścia do Falubazu jednak nikt w Gorzowie Thomsenowi by nie wybaczył, gdyż jest to odwieczny wróg Stali.